Dzieci nie kojarzą nam się ani z wielkimi wyzwaniami, ani z bronią, walką i śmiercią. A jednak… Prawie jedenaście wieków naszej historii obfituje w tysiące przykładów heroizmu tak duchowego, jak i fizycznego polskich dzieci oraz polskiej młodzieży. Niewielu wie, że już Mieszko I musiał zaryzykować wolnością i życiem swego potomka Bolesława, oddając go cesarzowi jako zakładnika. Z okresu średniowiecza bardziej może znana jest tragedia dzieci głogowskich z 1109 r., ale generalnie najmłodsi rzadko trafiają na karty historii. Tymczasem ich bohaterstwo, niezłomność i poświęcenie często nie miały sobie równych. Za niezwykle cenną zatem uznać trzeba inicjatywę trojga znakomitych historyków toruńskich, którzy w jednym dziele dokonali przybliżenia czynów polskich dzieci w różnym wieku, żyjących w różnych epokach, od czasów najdawniejszych po III RP. Powstała książka, jakiej dotychczas jeszcze nie było. Wydawnictwo Biały Kruk i prawymsierpowym.pl polecają! (continue reading…)
Świecą przykładem
Najmłodsi bohaterowie. Historia polskich dzieci X-XXI w. Polecamy!
Wielkie ucieczki Polaków. Polecamy!
Poniewierani, osaczani, tropieni. Uwięzieni a niepokonani. Bohaterów tej książki łączy polski gen wolności. Przedzierali się przez ostępy Syberii i piaski irackich pustyń. Ukrywali w bagażnikach samochodów dyplomatycznych i zamarzali pod podwoziem TIR-a by dotrzeć do miejsca, w którym mogliby oddychać swobodnie:
Szpieg olimpijski. Jerzy Pawłowski. Polecamy!
Przez lata wizerunek Jerzego Pawłowskiego był oparty na legendzie o wielkim sportowcu – „szermierzu wszech czasów”. PRL-owska propaganda zrobiła z niego romantyka wychowanego w kulcie Wołodyjowskiego . Liczba medali olimpijskich, udział w wielu mistrzostwach świata i Europy uczyniły go postacią, do której należało odnosić się
z szacunkiem. Wydawnictwo Fronda i prawymsierpowym.pl polecają!
Biografia ukazuje historię upadku jednego z największych autorytetów polskiego sportu. Kto mógł się spodziewać, że oficer WP, kawaler najwyższych odznaczeń państwowych zdecyduje się na współpracę z obcym wywiadem. I kto mógł się spodziewać – co wyszło po latach – że współpraca Pawłowskiego z tajnymi służbami, tym razem komunistycznymi, ma znacznie dłuższe korzenie, że przyszły amerykański szpieg rozpoczynał karierę od raportów dla SB, nawet na swoich bliskich?
„Pułascy” Wojciecha Kudyby
Wydane w 2020 i 2021 roku dwutomowe dzieło „Pułascy” Wojciecha Kudyby to nie tylko błyskotliwie zarysowany obraz walk Konfederacji Barskiej z finałem w wojnie o niepodległość Stanów Zjednoczonych, ale przede wszystkim opowieść o narodzinach polskiego etosu niepodległościowego, zbudowanego na tradycyjnych, katolickich fundamentach. Z licznymi aluzjami do współczesności.
Czy można napisać dzieło nowoczesne w formie a tradycyjne w treści? „Pułascy” są dowodem, że jednak można. Myliłby się bowiem ten, kto słysząc o wartościowej, konserwatywnej książce, oczekiwałby klasycznej realistycznej powieści rodem z XIX wieku. „Pułascy” są bowiem dziełem nowoczesnym, pozbawionym drobiazgowych opisów rzeczywistości czy psychologicznych analiz. Akcja dzieła toczy się szybko, obraz następuje po obrazie, jak we współczesnych filmach. Wszystko jednak podane znakomitą narracją, w której czytelnik płynie z wartkim nurtem opowieści. (continue reading…)
Najmłodszy legionista Piłsudskiego
Szczepan Kuskowski z rodu Kuskowskich vel Koskowskich (w 1960 roku nazwisko sądownie zmieniono na Kuskowski).To on, mój dziadek, za którym skrywa się opowieść wojny i miłości, żywa i prawdziwa historia.
Latem 1898 roku na świat przychodzi dziecko, chłopiec. Chłopiec z zapisanym przeznaczeniem. Mijają miesiące, chrzest, komunia, bierzmowanie, ślub
i wreszcie ostatnia droga do domu Bożego. Ale o tym nie będę pisać, jeszcze nie teraz. Przedstawię Wam mojego dziadka, Szczepana Kuskowskiego, urodzonego w roku 1898. Pochodził on ze szlacheckiego rodu herbu Dołęga, ojciec Franciszek Kuskowski, urodzony w 1864 roku, matka Julianna Humięcka, urodzona w 1875.
Według spisu Szlachty Polskiej Królestwa Polskiego wydanej w 1851 roku
w Warszawie figurują następujące imiona Kuskowskich herbu Dołęga: Jan Kazimierz, Tomasz Kazimierz, Kazimierz Piotr, Franciszek Jan Filip, Karol Paweł, Grzegorz Józef Franciszek. W tym samym spisie podaje się takie imiona Kuskowskich herbu Junosza: Franciszek Józef, Jan Wiktor, Antoni z Padwy, Ludwik Synforiusz, Maksymilian, Alfons, Marian, Leon, Jakub, Wincenty. (continue reading…)
Od czerwonoarmisty do… carewicza
Peerelowskie służby specjalne miały kilka głośnych przejść na tzw. drugą stronę. Jednak jedną z tych mniej znanych było przejście na stronę USA pułkownika Michała Goleniewskiego. Rzecz to bardzo ciekawa bowiem do dziś nie wyjaśniono czy Goleniewski był polskim patriotą czy wciąż pozostawał …agentem KGB.
Goleniewski w czasie II wojny światowej wstąpił do RKKA (Robotniczo – Chłopska Armia Czerwona) i do NKWD, a stamtąd władze sowieckie skierowały go do organów bezpieczeństwa „Ludowej Polski”. 10 lat później jest już zastępcą szefa GZI WP (Główny Zarząd Informacji Wojska Polskiego, czyli okryta złą sławą wojskowa bezpieka). W dwa lata później staje na czele wydziału organizującego wywiad naukowo – techniczny (dziś byśmy powiedzieli: technologiczny) dla gospodarki PRL. W końcu lat 50. rezydentura peerelowskiego wywiadu w Berlinie pozyskuje na tzw. „kontakt” Niemkę, osoba ta otrzymuje pseudonim: „Inga”. Niedługo po tym fakcie Michał Goleniewski osobiście przejmuje ją „na łączność”. (continue reading…)
Odsiecz z nieba. Prymas Wyszyński wobec rewolucji. Polecamy!
Rewolucja! Co naprawdę kryje się za tym pojęciem? Ta książka demaskuje fałszywe hasła, utopijne założenia i okrucieństwo wszystkich rewolucji; od protestanckiej i francuskiej poprzez bolszewicką, nazistowską i lat 1960. aż po wiek XXI, w którym prowadzona jest kolejna rewolucja światopoglądowa. Prof. Grzegorz Kucharczyk obnaża kulisy każdej rewolucji; ich brutalność, bezwzględność i bezbożność. Okazują się one za każdym razem krwawą metodą zdobywania i utrzymywania władzy, a nie drogą do obiecywanych przez przywódców wiecznego pokoju, dostatku i szczęśliwości.
Jedną z głównych postaci demaskujących rewolucje wszelkiej maści był kard. Stefan Wyszyński, Prymas Tysiąclecia. Choć mało kto o tym wie, już pod koniec II RP unaoczniał on ich fałsz. Na własnej skórze doznał „zbawiennego” działania rewolucji nazistowskiej i komunistycznej. Szczególne zagrożenie widział w ateizacji. Pisał w latach 1960.: „Program laicyzacji przynosi najbardziej opłakane skutki w dziedzinie moralności społecznej, rodzinnej i osobistej. Różnymi bowiem drogami upowszechnia się w społeczeństwie, zwłaszcza wśród młodzieży, tzw. etykę laicką, podważa się chrześcijański system wartości, głosi względność norm moralnych. W ten sposób systematycznie podkopuje się sam fundament moralności, którym dla społeczeństwa o długiej i wypróbowanej tradycji chrześcijańskiej są zasady Ewangelii. Na miejsce tych zasad program laicyzacji nie daje żadnego mocnego fundamentu, bo bez Boga, Jego świętości, sprawiedliwości i przykazań, chwieje się każda moralność”. Po upływie ponad 60 lat słowa te nic nie straciły na swej aktualności. (continue reading…)
Zwycięstwo przyjdzie przez Maryję!
Pierwsza połowa X stulecia… Z mroków Historii wyłania się państwo polskie… Ponad 400 lat później…
W chwili ślubu Jadwigi z Jagiełłą państwo polskie obejmowało 100 tysięcy kilometrów kwadratowych, natomiast w chwili zgonu Kazimierza Jagiellończyka 1100 tysięcy kilometrów kwadratowych. Jadwiga zdradzała talenty polityczne, dyplomatyczne i wojskowe. Została także świętą Kościoła Katolickiego, w Roku Pańskim 1999 Papież Jan Paweł II kanonizował królową. Dokładnie w 700 lat od jej zgonu. (continue reading…)
Radiostacja przechwycona!
Wojna polsko – bolszewicka choć toczyła się już w wieku XX niewątpliwie swym charakterem przypominała wojny XIX stulecia. Masy kawalerii, które brały w niej udział, dobitnie o tym świadczą. Ale były w niej również zdarzenia, które mówiły o tym, iż nadciągają wojny techniczne, z nowymi rodzajami broni czy zaawansowaną łącznością… i właśnie w Ciechnowie tą sowiecką łączność przerwano. (continue reading…)
Diamenty bez popiołu
„Czy popiół tylko zostanie i zamęt,
Co idzie w przepaść z burzą? Czy zostanie
Na dnie popiołu gwiaździsty dyjament,
Wiekuistego zwycięstwa zaranie?”…
C. K. Norwid
Diamenty bez popiołu
Zapomniany już dziś, a w swoim czasie bardzo głośny film Andrzeja Wajdy z roku 1958 „Popiół i diament” (do obejrzenia na CDA) przywodzi na myśl czworo aktorów, grających w nim główne role.
Byli to aktorzy więcej niż wybitni. Ewa Krzyżewska, Zbigniew Cybulski, Bogumił Kobiela i Adam Pawlikowski. Wszyscy czworo zginęli śmiercią tragiczną. I choć ponieśli śmierć w różnych okolicznościach i w różnym czasie to były to odejścia nie do powetowania dla polskiego filmu, teatru czy kabaretu. Tak jak losy tych aktorów pozostają dramatyczne, losy ich rodziców również nie były spokojne, ale nieodłącznie związane z Polską. (continue reading…)
Andrzej, Andrzej, Andrzej!!!
Niepewność. Coś co wydawało się pewne jeszcze 2 miesiące temu, dziś wcale takie nie jest. A szkoda. Jako wyborca i zwolennik Andrzej Dudy jestem szczerze zdziwiony, bo był to pierwszy w historii prezydent, który zdecydowaną większość swoich obietnic spełnił. Reszta mu nie dorównuje. A mimo to Andrzej Duda musi drżeć o wynik.
Prymas Wyszyński. Ojciec Ojczyzny. Polecamy!
Wydawnictwo Biały Kruk oraz prawymsierpowym.pl polecają biografię Prymasa Tysiąclecia. W czasach komunistycznego sztormu stanął za sterem łodzi polskiego Kościoła. Bohatera tej książki
wyróżniały siła moralna, odwaga i upór, co pozwalało mu nawet w więzieniu trwać niezłomnie w decyzjach głęboko przemodlonych i przemyślanych. Żył i posługiwał w czasach dwóch totalitaryzmów – najpierw niemieckiego narodowego socjalizmu, a potem sowieckiego komunizmu, które zaciekle zwalczały Boga i katolicką wiarę. Wobec inwigilacji, prowokacji, przesłuchań i uwięzienia, Prymas Tysiąclecia pozostał nieugięty w służbie Bogu i Ojczyźnie. (continue reading…)
Album „Totus Tuus” Polecamy!
Ogłoszony przez polski parlament Rok św. Jana Pawła II w stulecie jego urodzin (1920-2020) każe zastanowić się nad dziełem naszego wielkiego rodaka. Ks. Karol Wojtyła na drogę swego dorosłego życia wybrał dewizę Totus Tuus, czyli po polsku Cały Twój – zawołanie odnosi się do Maryi, Matki Jezusa. To Jej tak młody kapłan, jak i sędziwy Papież zawierzył siebie samego, Ojczyznę oraz cały świat. Podkreślał zawsze, że nabożeństwo do Matki Bożej jest nie tylko wyrazem miłości do Niej, ale przede wszystkim drogą do Chrystusa. (continue reading…)
Ostatni wierny – Józef Franczak
Cykl „Świecą przykładem” przedstawia ludzi wielkich, ale zapomnianych, niezłomnych, upartych, twardych. Kolejną wielką osobowością jest Józef Franczak. Nikt go nie zna, bo o wielkich historia często zapomina. Prawymsierpowym.pl informuje o takich legendarnych postaciach. Pora na Józefa Franczaka. To pewien paradoks historii, że jeden z najmężniejszych i najwytrwalszych polskich partyzantów posługiwał się pseudonimami: „Laluś”, „Lalek”, ale wynikało to z tego, że miał delikatną twarz (patrz: zdjęcie), lecz serce i charakter miał z innej gliny. (continue reading…)
Tylko Andrzej Duda!
Niepotrzebny nam Bronisław w spódnicy, tudzież nieco ładniejsza wersja Kopacz. Poziom intelektualny mniej więcej podobny, a tu nie o sołectwo się rozchodzi, ale o Polskę. Tylko Andrzej Duda! Sprawdzony w boju, waleczny i elokwentny, kochający Polskę. Andrzej Duda to była niewiadoma. Nikt tak naprawdę nie wiedział na co go stać. Mówili, że będzie marionetką (i dalej tak wielu twierdzi), choć tak naprawdę niewielu wierzyło, że będzie w stanie wygrać z Komorowskim. Udało się! Dzięki Bogu! I oby Andrzej Duda był prezydentem przez kolejne 5 lat. Boję się pomyśleć, co by było gdyby… (continue reading…)
Pamięci Lecha Kaczyńskiego
Wojna się zaczęła, gdy ujrzeli wynik
Nie mógł się nadziwić parszywy cynik
Nawet nie próbował schować odrazy
Dostał przyzwolenie od samej bazy*
Niszczyli słowem, niszczyli spotem
Robili to przedtem, robią to potem
Przy zimnym „Lechu” ponosi fantazja
Ten kraj to Polska, czy daleka Azja?
W tym samym czasie dziennikarze podli
Szydzili perfidnie, a tam lud się modli
Oj nie pasował szubrawcom do modelu
Powtarzali jak mantrę, „tylko nie na Wawelu” (continue reading…)
Żegnaj, Panie Janie
Pogrzeb śp. Premiera Jana Olszewskiego był prawdziwie narodowym wydarzeniem, które będzie wielki kamieniem milowym i punktem odniesienia dla nas wszystkich.
Kiedy dowiedziałem się o śmierci Jana Olszewskiego, naprawdę miałem łzy w oczach. Prawość i szlachetność Pana Jana była sprawą oczywistą i niepodważalną. Był dla mnie przez lata wielkim autorytetem, zarówno jako polityk, jak i prawnik. Jeszcze jako młokos emocjonowałem się filmem „Nocna zmiana” oglądanym na niemal chałupniczo wykonanej taśmie VHS. (continue reading…)
Lanca, szabla i karabin, czyli epopeja 4 pułku ułanów, cz. II
W lipcu 1919 roku następuje polska ofensywa w celu zajęcia Mińska i oparcia wojsk na linii rzeki Berezyny. Dla 4 pułku oznaczało to kolejny rozdział epopei i dotarcie do najdalej na wschód wysuniętych polskich pozycji. Nasi ułani stanowią straż przednią grupy zmierzającej w kierunku Mińska. Opanowują miasteczko Raków, a następnie walczą w jego okolicy, w kilkugodzinnym boju, z nacierającą piechotą bolszewicką. W starciu odznacza się szwadron karabinów maszynowych. Po zdobyciu Mińska przez siły polskie, 4 pułk wchodzi w skład 2 brygady jazdy. (continue reading…)
Lanca, szabla i karabin, czyli epopeja 4 pułku ułanów, cz. I
Byli ułanami z tego szczęśliwego pokolenia, które znów mogło służyć pod znakami narodowymi. Niosła ich fala entuzjazmu zbliżającej się wolności. W ciągu niemal dwóch lat (1918-1920) przeszli imponujący szlak bojowy. Służyli w 4 pułku ułanów, w dużej mierze składającym się z ochotników z północnego Mazowsza.
Kiedy szukamy początków tej formacji, musimy sięgnąć aż na dalekie kresy Rzeczpospolitej. W okolicach Bobrujska nad Berezyną (dziś wschodnia Białoruś) rozpościerały się obszary kontrolowane przez I Korpus Polski. Dowódca korpusu – gen. Józef Dowbor-Muśnicki – wydał płk. Stanisławowi Rawiczowi-Dziewulskiemu rozkaz utworzenia 4 pułku ułanów. (continue reading…)
Gdzie gwiazda polarna świeci, cz. II
Eugeniusz Małaczewski był człowiekiem dużej wrażliwości i głębokiej wiary, która w kolejnych latach uległa pogłębieniu aż do klimatów mistycznych. W praktyce samouk, bardzo oczytany w literaturze, Biblii i teologii. Bliskie były mu koncepcje mesjanistyczne. To wszystko łączył z silnym przywiązaniem do polskości, z patriotyzmem i antykomunizmem. Jego pisarstwo to dobra literatura, znamionująca talent, który mógłby się rozwinąć do poziomu mistrzowskiego, gdyby nie przedwczesna śmierć. Mniejsze sukcesy odnosił na polu publicystyki, dramatu i poezji (m.in. tom Pod lazurową strzechą). Był jednym z pierwszych, którzy tak dogłębnie zrozumieli i opisali istotę bolszewickiej rewolucji. (continue reading…)