Author Archive

Wolność kontra despotyzm – setki zmagań Polski i Rosji

bialykruk.pl

bialykruk.pl

Książka prof. Andrzeja Nowaka „Polska i Rosja. Sąsiedztwo wolności i despotyzmu X-XXI w.”, pisana na gorąco po agresji Rosji na Ukrainę, jest zapierającym dech w piersiach, szerokim historycznym esejem obejmujących 1000 lat sąsiedztwa Polski, najpierw z Rusią Kijowską a potem Moskwą (Rosją). Dzieło bazuje jednak na pokaźnym dorobku naukowym profesora z 40 lat jego działalności naukowej.

Wojny toczonej dziś na Ukrainie nie sposób zrozumieć bez historii i to takiej sięgającej setek lat wstecz. Aktualny władca Rosji sięga bowiem po historyczne argumenty, jak zwykle w ich wypadku zafałszowane i kłamliwe, co wymaga zdecydowanej riposty również ze strony Polski. Dobrze więc, że tak szybko powstało tak ważne dzieło, napisane dodatkowo w sposób przystępny i o dużych walorach literackich.   

Wraz z obrazami walk na Ukrainie odżywają polskie doświadczenia zmagań ze wschodnim agresorem i to nie tylko w XX wieku (1920, 1939, po 1944 roku) ale sięgające powstań narodowych w XVIII i XIX wieku a nawet wcześnie – czasów, gdy to Rzeczpospolita była państwem równorzędnym Moskwie albo nawet dyktowała warunki na Wschodzie. Odżywa też tradycja unii polsko-litewskiej a w zasadzie Rzeczpospolitej Obojga (Trojga) Narodów, gdy rysuje się na naszych oczach coraz ściślejszy sojusz państw z obszaru dawnej Rzeczpospolitej. Słowem, dzieją się rzeczy wielkie i by je dobrze zrozumieć, dzieło Nowaka jest konieczne.

Autor nie przedstawia szczegółowo dziejów Polski, przyjmując że czytelnik zna już podstawowe fakty, skupiając się bardziej na historii Rusi, potem Rosji, czy wzajemnych relacji polsko-moskiewskich. Bardziej szczegółowo traktuje te mniej znane etapy historii (początki Rusi, rola Nowogrodu Wielkiego, wojny z Moskwą z przełomu XV i XVI wieku, pierwsza połowa XVIII wieku – początki rosyjskiego protektoratu nad Polską i początki ruchu niepodległościowego – konfederacja dzikowska) niż lepiej znane czasy Sejmu Wielkiego czy okresu zaborów w XIX wieku.

Ważna uwaga dotyczy jednak tytułu książki „Polska i Rosja. Sąsiedztwo wolności i despotyzmu X-XXI w.”. Wskazanie na okres X-XXI wiek sugeruje jakoby od wieku X mieliśmy do czynienia z Rosją, podczas, gdy Rosja wyłania się z maleńkiego księstwa moskiewskiego późno bo dopiero od schyłku XV wieku, choć o Rosji w pełni mowa dopiero od XVII wieku. I tego czytelnik dowie się z treści książki. Tytuł jest jednak mylący.

Ruś powstała już w IX wieku (około sto lat przed Polską) jako organizm państwowy z centrum w wielkim i bogatym Kijowie, który stanie się również centrum religijnym wschodnich Słowian tamtego czasu. Co ważne Ruś powstaje zupełnie inaczej niż Polska bo w wyniku podboju przez skandynawskich wojowników (Waregów), którzy od ich dowódcy Ruryka zwać się będą Rurykowiczami. W Polsce natomiast mamy rodzimą dynastię, co powoduje inne, bardziej cywilizowane relacje z poddanymi. Nowak podkreśla, że relacje z Rusią, w których nie brakło konfliktów terytorialnych a nawet wojen, nigdy nie były naznaczone wrogością na wyniszczenie (jako w następnych wiekach cechowało Moskwę).

Moskwa, która powstała jako maleńki drewniany gródek w 1147 roku, była tym samym organizmem bardzo zapóźnionym w stosunku do starszego o kilkaset lat Kijowa. Dodatkowo w okresie około 250 lat podległości Rusi państwu mongolskiemu (XIII-XV wiek) – Moskwa rosła w siłę będąc głównym kolaborantem tych najeźdźców, trzymającym w imieniu Tatarów dużą część Rusi za twarz. Brutalna niewola tatarska wywarła na Moskwie niezatarte piętno i na stałe wpisała w jej dzieje gen despotyzmu i agresji.

„Polska i Rosja” przypomina przepaść cywilizacyjną dzielącą te dwa kraje. Nowak wskazuje, że jeszcze z początkiem XVII wieku w państwie moskiewskim… nie było praktycznie żadnych szkół ani drukarni. W całym XVII stuleciu wydano w Rosji… trzy druki o charakterze politycznym, podczas gdy w Polsce podczas pierwszej elekcji wydano sto takich druków. Dopiero dzięki zagarnięciu ogromnych obszarów Smoleńszczyzny i Ukrainy odebranej Rzeczpospolitej Moskwa zdobyła tamtejsze elity prawosławne wykształcone w państwie polsko-litewskim, które pomogły w budowaniu Rosji. Jeszcze u progu ostatecznych rozbiorów w Rzeczpospolitej drukowano dwa razy więcej książek niż w ogromnej już wtedy Rosji. Nowak podkreśla, że w rozwoju Moskwy wielką rolę odegrała grabież polskich dzieł kultury, które stały się podstawą bogatych petersburskich zbiorów (największa w Europie biblioteka publiczna braci Załuskich – 400 000 woluminów, zbiory kulturalne Warszawy wywiezione po 1831).

Nowak doskonale obnaża metody ekspansji moskiewskiej, mity i przekłamania propagandy rosyjskiej, która pod pozorem obrony prawosławia i jego rzekomego ucisku czy obrony przed knuciem Zachodu (Polski), skrywa zwykłą i brutalną agresję na sąsiadów – czy to w XVI, XIX czy XXI wieku. Autor wskazuje na moskiewskie prawosławie jako na faktyczny oręż ekspansji rosyjskiej, od cara Iwana III w schyłku XV wieku po czasy współczesne, punktując żałosną deklarację z 2012 podpisaną w Warszawie z patriarchą moskiewskim Cyrylem (agentem KGB).

Bardzo ważne są fragmenty o dziejach Kozaków w Rzeczpospolitej. Nowak przypomina, że pomimo krwawych powstań były też epizody wspólnej walki przeciw Moskwie i Turcji (wspaniała postać hetmana Konaszewicza-Sahajdacznego). Nowak podkreśla, że Kozacy (których elity był nierzadko po szkołach jezuickich) swój ustrój wzorowali na wolnościowych i demokratycznych zasadach Rzeczpospolitej. I tu szokiem było dla nich gdy poddając się Moskwie w 1654 roku, żądają od wysłannika cara (z którym musieli porozumiewać się przez tłumacza)  by zaprzysiągł umowę, jak to miało miejsce w relacjach z polskim królem. Odpowiedź wysłannika można streścić tak: car niczego nie zaprzysięga i cieszcie się że będziecie teraz jego niewolnikami. Wbrew moskiewskiej propagandzie mieszkańcy Ukrainy nie chcieli połączenia z Rosją i dopiero pod przymusem złożyli przysięgę wierności carowi. Wprawdzie Unia Hadziacka z 1658 roku próbująca stworzyć Księstwo Ruskie (Ukrainę) jako trzeci człon Rzeczpospolitej, nie została zrealizowana to jednak stanowiła (i stanowi) polityczny testament podejmowany w kolejnych wiekach w walce z Moskwą, aż po czasy polityki Piłsudskiego (idea federacyjna, prometeizm) czy czasy nam współczesne.

Nowak analizuje mechanizmy moskiewskiej agresji i uzależniania Polski od siebie: budowanie rosyjskiej „partii” w kraju, agentura, korumpowanie elit, posiadanie swoich ludzi w każdej liczącej się formacji i instytucji, by nie dopuścić do zjednoczenia sił i wzmocnienia Polski. Do tego dochodzą działania międzynarodowe (pakty) z Prusami czy Austrią by nie doszło do zmian ustrojowych w Rzeczpospolitej, działania propagandowe w Europie – sute granty dla wszelkiej maści Wolterów by szkalowali nasz kraj, wreszcie klucz do ingerencji w sprawy wewnętrze – obłudna troska o rzekomo dyskryminowanych prawosławnych w Polsce, których było… 5%, gdy katolicy w Moskwie nie mieli żadnych praw.

Nowak nie ukrywa, że na rosyjskie zniewolenie część obywateli odpowiedziała różnymi formami kolaboracji – partia republikantów z początku XVIII wieku na Litwie, przysięga na wierność carycy, by zachować własne dobra, kariery w wojsku rosyjskim, w biznesie czy inżynierskie u schyłku Rosji carskiej, choć nie były to postawy przeważające. Skala represji i dyskryminowania polskości, szlachty czy katolików była tak ogromna, że nie było ani woli ze strony Rosji ani sposobu ułożenie pokojowych relacji z Rosją, która Polski nienawidziła a co najważniejsze, podobnie jak Prusy, panicznie bała się odrodzenia Polski, co spowodowałoby kres imperialnej Rosji a w wypadku Prus – koniec tego państwa. Nowak wskazuje, że już z początkiem rosyjskiego zaboru nowe moskiewskie władze prowadziły politykę zastraszenia i upowszechniania donosicielstwa.

Do najciekawszych fragmentów książki należy zaliczyć opis wydarzeń z lat 1918-1921, a więc agresji bolszewickiej na Polskę i politykę Piłsudskiego w stosunku do Rosji sowieckiej. Są to bowiem tematy, które profesor zna gruntownie, przez pryzmat zawartości archiwów w Polsce, Rosji i na Zachodzie, czego dowodem są jego książki „Polska i trzy Rosje”, „Pierwsza zdrada Zachodu” oraz „Metamorfozy Imperium Rosyjskiego 1721-1921”. Nowak przypomina, że plany agresji bolszewickiej na Polskę pojawiły się już w listopadzie 1918 roku a więc w momencie odzyskiwania niepodległości przez nasz kraj. Powstał też pierwszy, zapomniany rząd sowiecki dla Polski. Na przełomie 1918 i 1919 roku bolszewicy szli szybko na zachód i dopiero tworzące się Wojsko Polskie zatrzymało ich na Wileńszczyźnie i Białorusi. Nowak przypomina, że już wtedy groziła nam bolszewicka okupacja. Podobnie wojna roku 1920 to nie efekt wyprawy kijowskiej Piłsudskiego, ale wcześniejszych planów Lenina uderzenia na Polskę szykowanych już z od początku 1920 roku, gdy bolszewicy pokonali siły białych.

Książka Nowaka jest w dużej mierze polemiką, nie tylko z reliktami prl-owskiej propagandy wciąż obecnymi np. w podręcznikach szkolnych. Nowak punktuje modne dziś wszelkie „dekonstrukcyjne” twierdzenia liberalnych historyków czy historycznych publicystów relatywizujących zdradę narodową czy wychwalających czas zaborów czy samych zaborców. Wreszcie autor polemizuje z popularnymi na tzw. prawicy „realistami” (np. Zychowicz) czy bezkrytycznym wielbicielami pisarstwa Józefa Mackiewicza. Nowak zwraca uwagę, że wbrew twierdzeniom tego antykomunistycznego pisarza (niestety zakochanego w Rosji carskiej) Związek Sowiecki obok ideologii marksistowskiej czerpał pełnymi garściami (od czasów Stalina) z rosyjskiej kultury, strategii i imperialnej polityki. Nie był wiec tworem całkowicie oderwanym od Rosji przedrewolucyjnej.

Opisany przez Nowaka okres III Rzeczpospolitej można scharakteryzować krótko, przytaczając tytuł innego ważnego dzieła profesora – „Uległość czy niepodległość”. Lata po 1989 roku to czas, gdy siły zdrady i mentalności niewolniczej zmagają się nieustannie z duchem niepodległości. Wstrząsające są ostatnie fragmenty książki, w których Nowak przypomina prorosyjski kurs polityki Tuska w latach 2007-2014, przypominający najgorsze tradycje uzależnienia od Moskwy z okresu XVIII wieku.

„Polska i Rosja” jest wołaniem o Polskę wielką, Polskę Jagiellońską, która silna duchem kontynuuje wspaniałe tradycje Rzeczpospolitej Trojga Narodów, o czym przypominał Jan Paweł II. Taka Polska nie daje cienia szansy by Moskwa i Niemcy były imperium i hegemonem. Walka trwa.


„Pułascy” Wojciecha Kudyby

ksiegarnia.pwn.pl

ksiegarnia.pwn.pl

Wydane w 2020 i 2021 roku dwutomowe dzieło „Pułascy” Wojciecha Kudyby to nie tylko błyskotliwie zarysowany obraz walk Konfederacji Barskiej z finałem w wojnie o niepodległość Stanów Zjednoczonych, ale przede wszystkim opowieść o narodzinach polskiego etosu niepodległościowego, zbudowanego na tradycyjnych, katolickich fundamentach. Z licznymi aluzjami do współczesności.

Czy można napisać dzieło nowoczesne w formie a tradycyjne w treści? „Pułascy” są dowodem, że jednak można. Myliłby się bowiem ten, kto słysząc o wartościowej, konserwatywnej książce,  oczekiwałby klasycznej realistycznej powieści rodem z XIX wieku. „Pułascy” są bowiem dziełem nowoczesnym, pozbawionym drobiazgowych opisów rzeczywistości czy psychologicznych analiz. Akcja dzieła toczy się szybko, obraz następuje po obrazie, jak we współczesnych filmach. Wszystko jednak podane znakomitą narracją, w której czytelnik płynie z wartkim nurtem opowieści. (continue reading…)

Komentowanie nie jest możliwe more...

O Cud nad Dnieprem i Rzeczpospolitą Trojga Narodów

kadry.infor.pl

kadry.infor.pl

Agresja Rosji na Ukrainę i coraz brutalniejsze zachowania moskiewskich żołdaków, choć dla znawców istoty kremlowskiej władzy nie były zaskoczeniem, tym niemniej we wszystkich wywołały wstrząs. Obok fali pomocy i sympatii dla dzielnej walki Ukrainy, nagle stanęły nam przed oczami, jak żywe, doświadczenia polskich zmagań o wolność a etos niepodległościowej walki ze wschodnią barbarią, tak silny w naszych dziejach staje się do bólu aktualny a nawet niezbędny.

Na naszych oczach, w ogniu walk pod Charkowem, Kijowem, Mariupolem i w tylu innych miejscach wykuwa się ukraiński etos i duma ze skutecznego stawienia oporu moskiewskiemu Goliatowi. Niezależnie od tego jak potoczą się dalsze zmagania, dzielni Ukraińcy właśnie zyskują wspaniałych bohaterów i tworzą fundament swojej tożsamości, co jest świetnym prognostykiem na przyszłość. Zyskują coś czego raczej nie mieli w swej trudnej historii (poza legendą wolnych Kozaków i czasów dawnej Rusi Kijowskiej).   (continue reading…)


Smoleńsk, czyli pieśń o ziemi naszej, cz.III

wikipedia.org.pl

wikipedia.org.pl

Zmienne losy czyli smoleńska brama do Wielkiego Księstwa

Już w roku 1613 sejm uchwalił Ordynacyję województwa smoleńskiego potwierdzającą powrót Smoleńszczyzny do Wielkiego Księstwa Litewskiego oraz ustalająca organizację administracji z wojewodą smoleńskim na czele. W roku 1620 sejm postanowił o oddaniu odzyskanych ziem w zarząd królewiczowi Władysławowi. Nie sprzyjało to jednak dobrej organizacji administracji. Dochodziło do dublowania kompetencji urzędniczych a chaos potęgowało istnienie dawnych instytucji z okresu panowania moskiewskiego. Trudności wzmagały pustki w skarbie państwowym. Pomimo tych okoliczności król Zygmunt chcąc wzmocnić dalekie rubieże kresowe wyniszczone wieloletnią wojną rozpoczyna akcję kolonizacyjną w wyniku której przybywają na Smoleńszczyznę liczni osadnicy z całej Rzeczypospolitej. Wojewoda smoleński Aleksander Gosiewski wzmocnił wały obronne Smoleńska dobudowując imponującą pięciobastionową tzw. fortalicję zygmuntowską. Smoleńszczyzna staje się kresową, najdalszą rubieżą zachodniej, łacińskiej cywilizacji. (continue reading…)


Smoleńsk, czyli pieśń o ziemi naszej, cz.II

zdjecie.smolensk400lat.pl

zdjecie.smolensk400lat.pl

Bolesna starta, czyli wraca nowe

Wschodnia granica Litwy nie przestaje płonąć. Władcy Moskwy roszczący sobie pretensje do objęcia zwierzchnictwa nad całą Rusią (a więc i większością ziem Wielkiego Księstwa Litewskiego) doskonale wiedzą, że panowanie nad grodem smoleńskim jest strategicznym kluczem do zwycięstwa nad Litwą. Toczona z przerwami wieloletnia wojna graniczna osiąga swe apogeum w latach 1513-1514. Moskwa oblega Witebsk, Połock i Smoleńsk. (continue reading…)


Smoleńsk, czyli pieśń o ziemi naszej, cz.I

zdjecie.smolensk400lat.pl

zdjecie.smolensk400lat.pl

Od niemal dekady kluczowy spór polityczny w Polsce skupia się wokół wielkiej tragedii z 10 kwietnia 2010 r., która miała miejsce nieopodal Smoleńska, odległego jedynie o 360 kilometrów od Moskwy. Czy jednak oznacza to, że wiemy coś więcej o samym mieście i jego historii? Niestety dla większości Polaków Smoleńsk pozostaje dalekim, odległym, niemal abstrakcyjnym miejscem, położonym gdzieś w głębi Rosji. Tymczasem Smoleńsk zrósł się bardzo mocno z dziejami naszej Ojczyzny, a przez wieki determinował rolę Polski na Wschodzie, będąc strategicznym kluczem do władania w tej części Europy. Zrozumienie roli Smoleńska w naszych dziejach pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na to co stało się 10 kwietnia 2010 roku. (continue reading…)


Nasze dziedzictwo

dziedzictwo2Tu i ówdzie można przeczytać, że trzyczęściowa powieść Zofii Kossak-Szatkowskiej „Dziedzictwo” to saga rodziny Kossaków. Nic bardziej mylnego i nic bardziej spłycającego przesłanie tego ważnego i obszernego dzieła.

Opowieść zaczyna się w roku 1848 w majątku Siąszyce w Kaliskiem, gdzie dorasta Zofia Gałczyńska, przyszła żona Juliusza Kossaka. Po latach syberyjskiej katorgi wraca do kraju ojciec Zofii – Wojciech. Odmieniony doświadczeniem zsyłki, staje się sceptyczny wobec działań konspiracyjnych, wierząc w budowanie polskiej siły codzienną pracą, uświadamianiem chłopów, troską o polską kulturę i oświatę. Uwalnia się również od sztywnych konwenansów, zakorzenionych w mentalności bezkrytycznie zapatrzonej w kulturę francuską. Wspiera swoją piękną i niepokorną córkę, która dokonując mezaliansu, poślubia ubogiego, ale uzdolnionego malarza Juliusza. Nowożeńcy wyjeżdżają do Paryża, by po pięciu latach wrócić do Warszawy, buntującej się w przedpowstańczych manifestacjach wobec przemocy rosyjskiego zaborcy. (continue reading…)

Komentowanie nie jest możliwe more...

Legiony na Wschodzie

ipn.gov.pl

ipn.gov.pl

Dzięki setkom zdjęć, mapom i przystępnej narracji, odbędziemy zaskakującą podróż w czasie po dziejach polskich formacji wojskowych, od czarnomorskich stepów po białoruskie kresy i od Puław po Smoleńszczyznę, a wszystko w realiach Wielkiej Wojny i rozpadającej się carskiej Rosji.

Wydany w 2018 roku przez Instytut Pamięci Narodowej album „Białe Legiony 1914-1918. Od Legionu Puławskiego do I Korpusu Polskiego” autorstwa Wojciecha Jerzego Muszyńskiego, przywraca pamięć o niemal zapomnianych formacjach polskich walczących w Wielkiej Wojnie po stronie Rosji. Ta publikacja była bardzo potrzebna, zwłaszcza w roku obchodów stulecia odzyskania niepodległości. (continue reading…)


Przymierze. Polecamy książkę Zofii Kossak

religijna.pl

religijna.pl

W 1951 roku światło dzienne ujrzała powieść Zofii Kossak, która zabrała czytelników w rejony jeszcze poruszane w jej dotychczasowym pisarstwie. „Przymierze” – bo o tej książce mowa – plasuje się wśród wybitnych dzieł pisarki, obok „Pożogi” i „Krzyżowców”.

Około 1800 lat przez Chrystusem, w babilońskim państwie rządzonym silną ręką Hammurabiego –wojownika i biurokraty, króluje kult wielu bóstw, składanych im ofiar i okrutnych obrzędów. Mieszkający w mieście Ur Ab-Ram, faktyczny przywódca koczowniczego plemienia Hebrajczyków (potomków Hebera), uświadamia sobie, że oficjalne państwowe kulty, magia a także plemienne wierzenia jego ludu, są tylko fikcją. Mając głębokie przeświadczenie o istnieniu Najwyższego Boga, Ab-Ram rozpoczyna długą wędrówkę, nie tylko po to by zachować niezależność jego ludu przed zapędami władcy babilońskiego, ale także by znaleźć miejsce, gdzie będzie mógł swobodnie głosić wiarę w Jedynego Boga. (continue reading…)

Komentowanie nie jest możliwe more...

Lanca, szabla i karabin, czyli epopeja 4 pułku ułanów, cz. III

Idzie_ulanZnowu nad Niemnem. Tymczasem niespodziewanie upada twierdza Brześć, co powoduje zarzucenie planów kontrofensywy w tym rejonie i koncentrację oddziałów polskich do uderzenia znad Wieprza. Wyczerpany nieustannymi walkami 4 pułk kieruje się do Garwolina a następnie do Grodziska Mazowieckiego w celu wypoczynku. Wchodzi w skład 2 brygady kawalerii i przygotowuje się do planowanej kontrofensywy. W połowie sierpnia w Wyszogrodzie otrzymuje solidne uzupełnienie – stu ludzi z jazdy ochotniczej mjr. Feliksa Jaworskiego – legendarnego zagończyka z Wołynia i Podola, obrońcy polskich dworów przed zrewoltowanym chłopstwem ukraińskim, opisanym w Pożodze Zofii Kossak. (continue reading…)


Żegnaj, Panie Janie

pniewy.pl

pniewy.pl

Pogrzeb śp. Premiera Jana Olszewskiego był prawdziwie narodowym wydarzeniem, które będzie wielki kamieniem milowym i punktem odniesienia dla nas wszystkich.

Kiedy dowiedziałem się o śmierci Jana Olszewskiego, naprawdę miałem łzy w oczach. Prawość i szlachetność Pana Jana była sprawą oczywistą i niepodważalną. Był dla mnie przez lata wielkim autorytetem, zarówno jako polityk, jak i prawnik. Jeszcze jako młokos emocjonowałem się filmem „Nocna zmiana” oglądanym na niemal chałupniczo wykonanej taśmie VHS. (continue reading…)

Komentowanie nie jest możliwe more...

Lanca, szabla i karabin, czyli epopeja 4 pułku ułanów, cz. II

Szarza_ulanowNad kresową Berezyną

W lipcu 1919 roku następuje polska ofensywa w celu zajęcia Mińska i oparcia wojsk na linii rzeki Berezyny. Dla 4 pułku oznaczało to kolejny rozdział epopei i dotarcie do najdalej na wschód wysuniętych polskich pozycji. Nasi ułani stanowią straż przednią grupy zmierzającej w kierunku Mińska. Opanowują miasteczko Raków, a następnie walczą w jego okolicy, w kilkugodzinnym boju, z nacierającą piechotą bolszewicką. W starciu odznacza się szwadron karabinów maszynowych. Po zdobyciu Mińska przez siły polskie, 4 pułk wchodzi w skład 2 brygady jazdy. (continue reading…)

Komentowanie nie jest możliwe more...

Lanca, szabla i karabin, czyli epopeja 4 pułku ułanów, cz. I

Idzie_ulanByli ułanami z tego szczęśliwego pokolenia, które znów mogło służyć pod znakami narodowymi. Niosła ich fala entuzjazmu zbliżającej się wolności. W ciągu niemal dwóch lat (1918-1920) przeszli imponujący szlak bojowy. Służyli w 4 pułku ułanów, w dużej mierze składającym się z ochotników z północnego Mazowsza.

Kiedy szukamy początków tej formacji, musimy sięgnąć aż na dalekie kresy Rzeczpospolitej. W okolicach Bobrujska nad Berezyną (dziś wschodnia Białoruś) rozpościerały się obszary kontrolowane przez I Korpus Polski. Dowódca korpusu – gen. Józef Dowbor-Muśnicki – wydał płk. Stanisławowi Rawiczowi-Dziewulskiemu rozkaz utworzenia 4 pułku ułanów. (continue reading…)


Gdzie gwiazda polarna świeci, cz. II

małaczewskiEugeniusz Małaczewski był człowiekiem dużej wrażliwości i głębokiej wiary, która w kolejnych latach uległa pogłębieniu aż do klimatów mistycznych. W praktyce samouk, bardzo oczytany w literaturze, Biblii i teologii. Bliskie były mu koncepcje mesjanistyczne. To wszystko łączył z silnym przywiązaniem do polskości, z patriotyzmem i antykomunizmem. Jego pisarstwo to dobra literatura, znamionująca talent, który mógłby się rozwinąć do poziomu mistrzowskiego, gdyby nie przedwczesna śmierć. Mniejsze sukcesy odnosił na polu publicystyki, dramatu i poezji (m.in. tom Pod lazurową strzechą). Był jednym z pierwszych, którzy tak dogłębnie zrozumieli i opisali istotę bolszewickiej rewolucji. (continue reading…)


Gdzie polarna gwiazda świeci, cz. I

małaczewski2W dwudziestoleciu międzywojennym bardzo popularny. W okresie komunizmu całkowicie zakazany. Dziś odkrywany na nowo. Eugeniusz Małaczewski. Pisarz, poeta, żołnierz, człowiek głębokiej wiary, Murmańczyk.

Szczerze przyznam, że jeszcze niedawno nazwisko tego twórcy było mi zupełnie nieznane. Po raz pierwszy przeczytałem o nim w książce Joanny Wieliczki-Szarkowej Żołnierze niepodległości 1914-1918. Eugeniusz Korwin-Małaczewski w swoim krótkim, bo ledwie dwudziestopięcioletnim życiu doświadczył tak wiele, że odcisnęło się to na jego osobowości i jego pisarstwie. Urodzony w rodzinie drobnoszlacheckiej, w okolicach Humania, na dalekich ukrainnych kresach Rzeczpospolitej, w roku 1897 (podawane są też daty: 1895 i 1896), nie miał lekko. (continue reading…)


Nowy nr Reduty. Polecamy!

45617282_1191842147634664_2354699335947517952_nZapraszamy do nowej „Reduty”. Tym razem nie będzie wielkiego zaskoczenia treścią numeru – odzyskanie Niepodległości przez Polskę. Oto kilka słów wstępu:

 Nie mogło być inaczej. W roku obchodów setnej rocznicy odzyskania wolności przez naszą Ojczyznę, to wydarzenia tamtej pamiętnej jesieni A.D. 1918 wysuwają się na plan pierwszy aktualnego wydania Reduty. Chcemy na nie spojrzeć z szerszej perspektywy. W listopadzie 1918 roku Polska nie powstała z niczego, ani z łaski zwycięskich mocarstw. Niepodległość była efektem żmudnej pracy i ofiar patriotów kolejnych pokoleń. Szczególnie intensywnie trwała praca niepodległościowa przed I wojną światową i w jej trakcie – gdy od roku 1915 budowano etapami polską administrację, samorząd, sądy, szkolnictwo, jawną i tajną siłę militarną. Jesień 1918 to nie tylko wielka radość z odzyskanej suwerenności, ale niemal od razu walka – aż do roku 1921 – o nieukształtowane jeszcze granice Rzeczpospolitej. Siła patriotyzmu, ogrom pracy organizacyjnej w całkowicie zrujnowanym po Wielkiej Wojnie kraju, ofiarność finansowa obywateli, wreszcie wielki wysiłek militarny okupiony morzem polskiej krwi – to wszystko zbudowało fundamenty wolnej Polski okresu międzywojennego.
Reduta. Ciechanowskie Pismo Historyczne
https://www.facebook.com/pages/Reduta/189179254567630
Komentowanie nie jest możliwe more...

Bohaterowie naszej Niepodległości

wikipedia.com

wikipedia.com

Józef Piłsudski, Roman Dmowski, Wincenty Witos, Ignacy Daszyński i Wojciech Korfanty – to najbardziej znane nazwiska polityków najróżniejszych opcji politycznych, określanych mianem ojców naszej Niepodległości. Nie negując ogromnych ich osiągnięć, trzeba jednak pamiętać, że bez pracy tysięcy patriotów działających lokalnie, niewiele by mogli osiągnąć. W atmosferze setnej rocznicy odzyskania Niepodległości chciałbym przypomnieć postać jednego z bardzo zasłużonych dla naszej wolności patriotów – pochodzącego z moich rodzinnych stron. (continue reading…)


Lewa wolna. Polecamy

winterowski-epizodPowiedzieć, że „Lewa wolna” Józefa Mackiewicza to powieść o wojnie polsko-bolszewickiej (1919-1920) to zbyt mało. „Lewa wolna” jest bowiem szeroką panoramą wojennych i politycznych zmagań z bolszewizmem w Europie Wschodniej, w której losy bliskich sobie ludzi, rozrzuconych po wszystkich frontach, przeplatają się z opisami wielkiej politycznej i dyplomatycznej gry, oraz z zapierającą dech w piersiach perspektywą zbrojnych zmagań na wschodnim teatrze wojny z komunizmem. (continue reading…)


Akcja dekomunizacja – kolejny etap

 

facebook.com

facebook.com

Przedstawiamy poniżej apel redakcji pisma „Reduta” i prosimy Czytelników prawymsierpowym.pl o włączenie się do akcji dekomunizacyjnej w samorządach:

Zwracamy się do naszych Czytelników z kolejną prośbą. Po dekomunizacji ulic i pomników przyszła kolej na dekomunizację nazw i patronów samorządowych jednostek organizacyjnych (szkół, domów kultury, bibliotek, muzeów, szpitali etc.). Jeśli mają Państwo informacje o takich nazwach i patronach z Mazowsza prosimy o przesyłanie jej do nas na facebooku lub na adres email: reduta.ciechanow@gmail.com (continue reading…)

Komentowanie nie jest możliwe more...

Rycerz Niepokalanej. Polecamy

kolbeOpowieść o św. Maksymilianie Kolbe, pióra Tomasza Terlikowskiego jest bardzo udaną próbą przedstawienia tej niezwykłej postaci i ukazania nieznanych lub bardzo słabo znanych sfer aktywności tego niezwykle dynamicznego franciszkanina.

Wszystko co w nas najlepsze w nim jednym było – stwierdził o św. Maksymilianie Kolbe prof. Żaryn. Nikt chyba prościej i celniej nie określił całego dorobku Rajmunda Kolbe (bo takie było jego imię przed wstąpieniem do zakonu). A postać to naprawdę niezwykła. Wywodzący się z głęboko religijnej i patriotycznej rodziny rzemieślników i robotników z okolic Łodzi (Zduńska Wola, Pabianice), poznał Kolbe realia ciężkiej pracy fizycznej, ale również zasady organizacji pracy w fabryce, co tak bardzo przydało mu się w życiu zakonnym, przepełnionym pracą zespołową i wydawniczą. (continue reading…)


  • Nie jesteśmy sami

    Strony Patriotyczne

    Strony Patriotyczne

  • Polecamy

  • Sonda

    Kto jest odpowiedzialny za cyrk w Sejmie?

    View Results

    Loading ... Loading ...
  • Numery „Prawym Sierpowym”

  • Copyright © 1996-2010 Prawym Sierpowym. All rights reserved.
    iDream theme by Templates NextEwP | Powered by WordPress