se.pl

se.pl

Prawo i Sprawiedliwość nie może się zatrzymać. Gdyby to zrobiło, zrobiłoby najgorszą z możliwych rzeczy. Dlaczego? Zatrzymanie tego co się zaczęło byłoby jak rozpoczęcie podróży pociągiem z Przemyśla do Gdyni i zatrzymaniem się gdzieś w Krakowie. Zatrzymanie się byłoby jak mówienie przez młodzieńca dziewczynie, że ją kocha, ale jakoś z pierścionkiem mu nie śpieszno. Zatrzymać się w połowie, czy w ćwierci drogi po prostu nie można. I widać, że są ci, którzy próbują zatrzymać rozpędzony pociąg. Bez przerwy włączają hamulce, wmawiając że są to hamulce bezpieczeństwa, choć wiadomo, że uruchamiają je, bo oni nie chcą dojechać do stacji docelowej. Są też i tacy, którzy namawiają zakochanego młodzieńca, żeby ten nie wiązał się z kobietą, którą ten kocha, wmawiając mu, że przecież łatwiej zakończyć związek, gdy coś mu się nie spodoba. Po co od razu dawać pierścionek… (continue reading…)