indeksfTa powieść nie jest do przeczytania w jedną noc. Nie pochłonie się jej łatwo i przyjemnie i nie zapomni równie szybko. Ale to powieść ważna, którą należy przeczytać, kawałek po kawałku, rozdział po rozdziale, rozważając każdą myśl, każdą postać, każdą z wielu warstw znaczeniowych, każde z literackich i historycznych nawiązań i aluzji. Powieść gęsta od znaczeń jak poezja. „Ślady krwi” Jana Polkowskiego.

Akcja „Śladów krwi” rozpoczyna się u progu XXI wieku w Kanadzie. Henryk Harsynowicz, sześćdziesięcioletni emigrant, który z racji działalności w opozycji musiał opuścić Polskę po stanie wojennym, żyje samotnie i skromnie. Niemal nie utrzymuje kontaktu z byłą żoną i dziećmi. Zamknięty w swoim świecie, niedostosowany do życia w realiach obcego kraju, jest uważany za dziwaka i nieudacznika. Jego los ulega gwałtownej zmianie, gdy musi w pilnym trybie wracać do Polski w związku ze śmiercią ojca i pozostawionym przez niego ogromnym spadkiem. Rzucony w wir spraw spadkowych, jest Henryk Harsynowicz zmuszony do konfrontacji z przeszłością swoją i swojej rodziny. Od tej pory powieść biegnie równolegle, wielotorowo, w różnych sferach czasowych, sprawiając, że czytelnik co chwila przenosi się w czasie: od wydarzeń rzezi wołyńskiej z roku 1943, poprzez zniszczenie Gdańska przez Armię Czerwoną w roku 1945, Warszawę lat 50 i 60, Moskwę czy doświadczenie karnawału „Solidarności” lat 1980-81. (continue reading…)