Europa sięgnęła dna i tylko kwestią czasu jest powrót do dawnych, stałych wartości. Już dzieci dzisiejszych gimnazjalistów będą się dusić w plastikowym świecie, a być może w wyniku ogólnoeuropejskiego kryzysu ten proces rozpocznie się dużo wcześniej. Ta kontrrewolucja nie tylko młodych ludzi połączy się z typowym dla starszych osób konserwatyzmem. Jednocześnie zacieśnienie współpracy militarnej pomiędzy państwami europejskimi (bliskimi USA) a Izraelem wzmocni bezpieczeństwo Starego Kontynentu.

Już dziś to państwo, w obliczu narastania fali islamskiego terroryzmu chociażby w Azji Środkowej (Turkmenistan) poszukuje bliskich sojuszników w Europie. Generalnie Bruksela powinna jak najszybciej wciągnąć do Unii (ale powinna to być Europa Ojczyzn) takie państwa jak Turcja czy Ukraina, ale wówczas centrum ciężkości Unii przesunie się na południowy wschód, a na to oś Berlin – Paryż póki co nie zgodzi się, być może przyciśnięci przez kryzys zaczną naprawdę konsolidować Europę (dołączą także Norwegia i Bałkany) ale czy nie będzie już na późno?…Dodatkowo proces powrotu do wartości potęgować będą i przyspieszać małe i większe kryzysy gospodarcze, już dziś obserwowana erozja eurolandu, a w szczególności wynikające z nich gigantyczne bezrobocie oraz obniżenie poziomu życia, pojawi się pauperyzacja i zwykła bieda milionów, a także utrzymujące się ciągle zagrożenie terroryzmem (z zewnątrz) ale również drastyczny wzrost przestępczości (wewnętrz państw europejskich). Co ciekawe sojusznikiem człowieka w tym procesie będzie …neurobiologia. Badania zachodnich naukowców dowodzą, że ludzki mózg z natury czuje wstręt do działań niemoralnych. „Karze” za takie czyny, natomiast „nagradza” za dobre. Naukowcy ci dowodzą raz jeszcze starej prawdy, o tym że człowiek jest z natury dobry. I wspaniale, dzięki temu nie tylko jest nadzieja ale i pewność, że ludzie po czasie zachłyśnięcia się niemoralnością powrócą do życia pełnego stałych wartości. Wobec tego chwilowe zwycięstwa nurtów liberalnych szybko się skończą i tak naprawdę nie zmieniają one, ani nie zmienią finalnie niczego.

A co na polskim podwórku? Nadchodzący kryzys ekonomiczny unaoczni wielu Polakom jak naprawdę rządziła Platforma, jakie działania Ci ludzie podejmowali. Działali, jeszcze przed tym jak euro zaczęło tonąć, by Polska jak najszybciej weszła do strefy płacenia jedną walutą, a po co to robili? Żeby poprawić nasz los? A nawet ugrać coś w społeczeństwie bo załatwiają dopłaty? Nic z tego, chodziło o stanowiska bowiem łatwiej dostać stanowisko w UE kandydując z państwa , w którym płaci się euro. A to, że ludzie zbiednieją, kogo to w ogóle obchodzi?? W grudniu poziom bezrobocia ma wzrosnąć do poziomu 17%, mądrzy mówią, że tak się dzieje zawsze na zimę, ale kryzys, który rozpędza się z miesiąca na miesiąc spowoduje, że wiele z tych uprzednio zamkniętych stanowisk pracy już nie wróci.

I w takiej sytuacji gadające głowy w telewizomi mówią by głosować na partię, która reprezentuje wyłącznie interesy bogatych, która w razie załamania skumuluje siły by chronić najlepiej zarabiających, która to partia na co dzień powoli ogranicza prawa zwykłych ludzi. To nie jest propaganda, a co najgorsze te działania uderzą w nas w codziennym życiu. Próby likwidacji uzdrowisk (zostaną tam wybudowane osiedla dla super apartamentowców – nie dla Ciebie i nie dla mnie) czy prywatyzacja kolejki na Kasprowy świadczą o tym najlepiej. Te działania to nie polityka międzynarodowa, kłopot czy zawrzeć sojusz z Ukrainą czy Niemcami, ale sprawy, które nas dotyczą i będą dotyczyć zawsze w codziennym życiu.

Reasumując, Platforma nie jest partią polityczną z programem, ale nie jest także grupą kumpli, którzy chcą obsadzić stanowiska by zarobić kasiorę. PO jest organizacją bogatych i megacwaniaków (tylko popatrzeć na b. ministra Drzewieckiego), którzy chcą zmienić rzeczywistość na taką, w której będą mogli jeszcze więcej zarabiać. Nie mogą tego zrobić od razu, nie w ciągu jednej 4-letniej kadencji, ale wprowadzając choćby minimalną opłatę 2,99 zł za wizytę u lekarza rodzinnego już łamią zasady, potem będzie już tylko jedno – opłaty będą

za wszystko i z byle powodu będą rosnąć, rosnąć, rosnąć, rosnąć…………. Państwo Platformy nie jest państwem dla normalnych ludzi.