portalwiedzy.onet.pl

portalwiedzy.onet.pl

Od ponad 20 lat zwykli ludzie ze swoimi problemami są pozostawieni sami sobie. Mylnie wybierali w wyborach i wybierają SLD jako rzecznika zwykłych ludzi. A w Polsce brakuje szerokiego ruchu społecznego, który mógłby ten stan rzeczy zmienić. Najpierw należy budować lokalnie środowiska, które podejmą się ochrony naszych podstawowych praw. Ten nurt polskiej polityki to nie SLD i jego sojusznicy, a Ryszard Bugaj (stojący w latach 90-tych na czele partii solidarnych społecznie ale nie postkomunistycznych), warto także przypomnieć, że w ostatnich wyborach prezydenckich starował Bogusław Ziętek, kandydat Polskiej Partii Pracy. Po tej stronie był także Lech Kaczyński, tak, tak, polityk wrażliwy społecznie, zwolennik solidarności społecznej - zatem możliwe jest szerokie spektrum takiego ruchu.

Trzeba opowiedzieć się po stronie tych idei ponieważ sytuacja bytowa Polaków pogarsza się, bezrobocie, wykluczanie całych grup ze społeczeństwa, kryzys są faktem. Trzeba nawiązać do zagadnień sprawiedliwości społecznej, godnej pracy czy ochrony najsłabszych i pomocy dla potrzebujących.

Potrzebna jest nowa formacja tak polityczna jak i intelektualna, nawiązująca do najlepszych idei społecznych. Z dala od SLD czy obecnej UP. Bowiem Sojusz Lewicy Demokratycznej nazywany „salonową czy kawiorową socjaldemokracją” lub Unia Pracy, która poparła w ostatnich wyborach prezydenckich kandydata partii liberalnej zupełnie straciły na wiarygodności. Dodatkowo SLD planuje po najbliższych wyborach parlamentarnych koalicję z PO i wówczas te dwie partie będą prowadzić politykę dobrą dla najzamożniejszych, a nie dla Ciebie.