zdjęcie adonai.pl/milosierdzie

To niestety typowe dla nas. Mamy w  naszym dorobku bezcenny skarb, z którego możemy być dumni przed całym światem i nawet go nie znamy albo nie doceniamy. Fenomen, który ma odmienić oblicze świata, a w zasadzie już je odmienia. A my nic. Przejmujemy się co tam pomyślą o nas w Brukseli i dyskutujemy dlaczego znów mamy się wstydzić przed Europą. Po prostu: kompleksy. Tymczasem ten fenomen promieniuje na cały świat. Na odległych kontynentach już staje się bardziej popularny niż w Polsce – miejscu swoich narodzin. Meksyk, Filipiny, Ameryka, Chiny. Cóż to za fenomen? To kult Bożego Miłosierdzia zapoczątkowany objawieniami św. Faustyny Kowalskiej spisanymi w niezwykłym dziele: „Dzienniczku”. (continue reading…)