Tag: bolszewicy

Gdzie gwiazda polarna świeci, cz. II

małaczewskiEugeniusz Małaczewski był człowiekiem dużej wrażliwości i głębokiej wiary, która w kolejnych latach uległa pogłębieniu aż do klimatów mistycznych. W praktyce samouk, bardzo oczytany w literaturze, Biblii i teologii. Bliskie były mu koncepcje mesjanistyczne. To wszystko łączył z silnym przywiązaniem do polskości, z patriotyzmem i antykomunizmem. Jego pisarstwo to dobra literatura, znamionująca talent, który mógłby się rozwinąć do poziomu mistrzowskiego, gdyby nie przedwczesna śmierć. Mniejsze sukcesy odnosił na polu publicystyki, dramatu i poezji (m.in. tom Pod lazurową strzechą). Był jednym z pierwszych, którzy tak dogłębnie zrozumieli i opisali istotę bolszewickiej rewolucji. (continue reading…)


Gdzie polarna gwiazda świeci, cz. I

małaczewski2W dwudziestoleciu międzywojennym bardzo popularny. W okresie komunizmu całkowicie zakazany. Dziś odkrywany na nowo. Eugeniusz Małaczewski. Pisarz, poeta, żołnierz, człowiek głębokiej wiary, Murmańczyk.

Szczerze przyznam, że jeszcze niedawno nazwisko tego twórcy było mi zupełnie nieznane. Po raz pierwszy przeczytałem o nim w książce Joanny Wieliczki-Szarkowej Żołnierze niepodległości 1914-1918. Eugeniusz Korwin-Małaczewski w swoim krótkim, bo ledwie dwudziestopięcioletnim życiu doświadczył tak wiele, że odcisnęło się to na jego osobowości i jego pisarstwie. Urodzony w rodzinie drobnoszlacheckiej, w okolicach Humania, na dalekich ukrainnych kresach Rzeczpospolitej, w roku 1897 (podawane są też daty: 1895 i 1896), nie miał lekko. (continue reading…)


Zwycięski rok 1920.

fabryka.pl

fabryka.pl

Pamiętam bardzo dobrze to spotkanie sprzed niemal dwudziestu lat. Wizyta u znajomego i rozmowa z jego ojcem, osiemdziesięcioletnim staruszkiem. Starszy pan bardzo lubił opowiadać pewien epizod z roku 1920. Oddział wojska bolszewickiego stacjonuje we wsi. On, mały szkrab i urwis, namówiony przez kolegów skrada się do jakiegoś żołnierza by ukraść mu pistolet. Niestety, akcja się nie udaje a wściekły sołdat trzyma chłopca nad studnią grożąc utopieniem. I właśnie wtedy, kiedy jego życie wisi na włosku wpada do wsi oddział polskiej kawalerii. Nasi ułani! Pędzą jak burza i gonią bolszewików na złamanie karku. Pamiętam to wzruszenie i błysk w oku, gdy staruszek opowiadał o naszych ułanach. Jacy piękni, jacy odważni! A wszystko stało się w mgnieniu oka. Oddział popędził dalej nie zatrzymując się ani na chwilę. Nawet nie wiedział, że uratował życie chłopca. Mały epizod wielkiej wojny, wojny w której pognaliśmy bolszewików tak szybko i efektownie, jak ten  oddział ułanów. (continue reading…)


  • Nie jesteśmy sami

    Strony Patriotyczne

    Strony Patriotyczne

  • Polecamy

  • Sonda

    Kto jest odpowiedzialny za cyrk w Sejmie?

    View Results

    Loading ... Loading ...
  • Numery „Prawym Sierpowym”

  • Copyright © 1996-2010 Prawym Sierpowym. All rights reserved.
    iDream theme by Templates NextEwP | Powered by WordPress