Prawym Sierpowym

wzzw.wordpress.com

Z kraju

Jakimi kryteriami kierowała się Kopacz przy dymisjach? Arłukowicz i Biernat wylecieli, bo byli pierwsi z brzegu, czyli było to kryterium alfabetyczne.

Karpiński i Sikorski wylecieli, bo Ewka nie lubi ludzi mających końcówkę –ski. Mówi się, że to szlachcice, więc strasznie ją to mierziło.

Mówi się o tym, że Arłukowicz może zostać ministrem transportu, wszak kolejki to jego specjalność.

Z kolei Karpiński był chyba ostatnim ministrem skarbu, bo okazało się właśnie, że tego skarbu już nie ma.

Radek odszedł dla dobra PO. Ale wróci. Tacy jak on zawsze wracają, ze szkodą dla Polski. (continue reading…)

naszeblogi.pl

Z kraju

Tomasz Lis o mało nie wykitował w Holandii. Uspokajamy fanów jego programu. Tomasz Lis jeszcze na żywo już w przyszły poniedziałek.

Tak czy siak, zachęcamy Tomka do wzięcia udziału w bardziej wymagających maratonach, bo ponoć ten rotterdamski jest jak końcówka wskazuje, damski. Biegać po płaskim to każdy może.

Lis ciągle uczestniczy w jakichś maratonach. Najczęściej są to jednak maratony nienawiści.

Ponoć Tomek wciągnął maraton nosem (czas 3 godziny 3 minuty wskazuje, że tak było), ale co cztery nogi to nie dwie.

To, że Tomek coś wciągnął jest pewne, wszak w Holandii można więcej.

Lis już w kwietniu został hieną roku.

Kolega Tomka po fachu nie molestował seksualnie koleżanek z pracy. Kamil Dupczok wróci? Jak się Lis posypie to musi wrócić ktoś sprawdzony. (continue reading…)

w867.wrzuta.pl

Lufa pistoletu zbliża się do głowy lekarza. Ten, mimo grożącego mu niebezpieczeństwa mówi twarde i stanowcze NIE. To nieco zbija z tropu ministra śmierci, ale odzyskuje zapał i mocniej naciska na spust. To jednak nie powoduje, że lekarz mięknie. Więcej, staje się jeszcze odważniejszy. Odwraca się w stronę ministra śmierci i mówi do niego, żeby ten spojrzał śmierci w oczy. Jeśli ma odwagę to niech go zabije. Ale on nie dokona aborcji i nie zmusi go do tego żaden żądny śmierci minister, ani nikt inny. Ma swoje sumienie, które nie pozwala mu na sprzeniewierzenie się swojemu zawodowi.

Gdzieś jest, lecz nie wiadomo gdzie. Mówią, że w Polsce, ale tak naprawdę to chyba tylko plotki i mity. Wolność sumienia w praktyce oznacza, że minister zdrowia, niejaki Arłukowicz przykłada pistolet do skroni lekarza i każe mu zabić dziecko znajdujące się w brzuszku matki. Minister zdrowia z miejsca powinien zmienić stanowisko i zostać ministrem śmierci. (continue reading…)

detektywprawdy.blogspot.com

Facet, który teraz jest babą, gwiazdy reality show, które dziś są politykami. Taka jest polityka w Polsce. Kto jest kim ma na celu w sposób humorystyczny przedstawić osoby, które decydują o tym, że w Polsce jest tak sobie. Polityczne gwiazdki, które są z nami, ale tak naprawdę nie wiadomo skąd się wzięły. A ich przeszłość czasem jest bardzo banalna. Przyjrzyjmy się niektórym z nich w kolejności alfabetycznej. Dziś pierwsza część.

Arłukowicz – w 2001 r. był uczestnikiem programu telewizyjnego Agent emitowanego przez TVN. Agent Arłukowicz, czyli AA od tej pory zrobił oszałamiającą karierę, będąc radnym w Szczecinie (od 2002 r.), potem posłem (od 2007 r.). Teraz wiadomo kim jest, bo to m.in. przez jego świetne zarządzanie ludzie czekają w kolejkach do lekarzy. Powiedział, że zna sposób na likwidację kolejek, ale jako osoba kiedyś głęboko związana z lewicą wie, że ludzie mają nieodpartą chęć stania w kolejce. W związku z tym, że ma głęboki sentyment do kolejek pewnie nic z nimi nie zrobi. Niezły z niego agent. Prawymsierpowym.pl wrzuca Bartka do kolejki, która byle gdzie pojedzie. (continue reading…)

niezlomni.com

Z kraju

Niemal każdy minister właściwy ds. transportu wpadał w poślizg jeśli chodzi o drogi, z kolei EB poślizgnęła się przy kolei. Można nawet napisać, że się wykoleiła.

Tytuł może być dla niektórych kompletnie od czapy. Otóż w latach 90-tych było piwo EB, które ponoć gasiło pragnienie i od razu robił się inny (w domyśle, lepszy) klimat. Tak się złożyło, że bohaterka tego wydania przeglądu tygodnia ma identyczne inicjały…

Zastanawia się superministra dlaczego to taka zadyma się zrobiła po jej wypowiedzi. Przecież na 4000 składów do mety dojechało 3998. Skuteczność 99,95%! Rzeczywiście skandal. Ministra zapomniała dodać, że kilkadziesiąt pociągów w ogóle nie odjechało, ale to już taki szczególik.

Mająca męski charakter Elżbieta Bieńkowska jest gwiazdą ostatniego tygodnia. Niektórzy twierdzą, że równy z niej chłop.

A gdyby tak pracownik podległy ministrze powiedział, że spóźnił się 3 godziny do pracy, bo taki mamy klimat, czy ministra też byłaby taka pobłażliwa?

Ulubiona piosenka EB – przepraszam za słońce, przepraszam za deszcz, przepraszam za wszystko, za co tylko chcesz. Ups! Ona z tych co nie znają takiego słowa. (continue reading…)