zdjęcie niezalezna.pl

Nie narzekajcie na media tyko zakładajcie własne! – można by sparafrazować słynną wypowiedź Jacka Kuronia sprzed lat ponad trzydziestu. Wiadomo: dominujące lewicowo – liberalne media są filarem tego fatalnego systemu i tego nieudolnego rządu. I tak mówiono na prawicy od lat, nie robiąc nic lub niewiele by to zmienić. I nagle, w ostatnich miesiącach mamy prawdziwy wysyp nowych medialnych, prawicowych inicjatyw. Krok po kroku pączkowały, jedna za drugą: miesięczniki, tygodniki, dzienniki, Internet. Coraz większe, coraz śmielsze, z coraz większym sukcesem. Wszystko to były jednak wciąż małe kroczki. Tym razem mamy jednak krok milowy – właśnie wystartowała Telewizja Republika – prawicowy kanał informacyjny.

Telewizja Republika jest wspólną inicjatywą środowisk „Gazety Polskiej” oraz tygodnika „Do Rzeczy”. Projektem kieruje Bronisław Wildstein, którego zastępuje Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny „Gazety Polskiej”. To właśnie z tych dwóch środowisk wywodzi się większość dziennikarzy Telewizji Republika: Cezary Gmyz, Rafał Ziemkiewicz, Anita Gargas, Tomasz Terlikowski, Ewa Stankiewicz, Joanna Lichocka, Piotr Lisiewicz, Piotr Gociek. Telewizja jest dostępna w niektórych sieciach kablowych, na platformach (tfu!) cyfrowych oraz w Internecie (w tej trzeciej opcji można ją oglądać po wykupieniu karty Telewizji Republika). Już po pierwszych próbnych programach widać, że będzie to telewizja informacyjna z dużą dozą polityki i publicystyki, ale również treści gospodarczych, historycznych i kulturalnych. Magazyn historyczny „Kontra” Piotra Zychowicza, bieżące komentarze w „Chłodnym okiem”, „Bronisław Wildstein przedstawia” czy „Politycza kawa” Tomasza Sakiewicza to sztandarowe programy nowej telewizji. W TV Republika obejrzymy również filmy znane dotychczas tylko z tzw. „drugiego obiegu” jak np. „Prezydent” J. Lichockiej i J. Rybickiego. Widać również otwarcie na środowisko internetowej blogosfery. To naprawdę może być nowa jakość i wyłom w dotychczas jednolitym przekazie telewizyjnym.

Przed założycielami nowej telewizji długa droga ciężkiej pracy i nauki. Jestem jednak dobrej myśli. Już pobieżny rzut oka na nazwiska osób telewizją kierujących napawa optymizmem – są tam ludzie doświadczeni i o dużym potencjale intelektualnym. To już jest naprawdę duża siła. Pozostaje mieć nadzieję, że autorzy otworzą się również na takie osoby jak Leszek Żebrowski czy Grzegorz Braun, mówiące rzeczy niepopularne i niepoprawne politycznie, ale jak najbardziej prawdziwe. Dotychczasowe deklaracja Bronisława Wildsteina o chęci współpracy z Telewizją Trwam napawają w tej kwestii  optymizmem.

Napiszę krótko. Założyciele Telewizji Republika dają nam dobry przykład. Trzeba skończyć z narzekaniem i brać sprawy w swoje ręce. Trzeba zacząć działać również na tym najniższym szczeblu, najbliżej ludzi, w Polsce lokalnej. Pól do działania mamy wiele, również w sprawach medialnych. To właśnie z takich oddolnych najrówniejszych społecznych, samorządowych i politycznych inicjatyw może się skrystalizować solidny „archipelag polskości” (określenie prof. Zybertowicza), autentyczne oddolne społeczeństwo obywatelskie i patriotyczne. Jeśli nie jesteśmy w stanie włączyć się w inicjatywy z uwagi na życie rodzinne czy zawodowe to zawsze możemy takie inicjatywy wspierać i propagować w swoim środowisku. Może warto zrobić sobie postanowienie, że będzie się to robić systematycznie, każdego miesiąca, tygodnia, potem każdego dnia? Pamiętajmy, nawet drobne gesty, ale robione systematycznie mogą zaowocować wielkim sukcesem!

Polecamy:

stronę Telewizji Republika:  http://telewizjarepublika.pl/

Kartę Telewizji Republika: http://telewizjarepublika.pl/karta.html