Czy myślisz człowieku, że życie to bajka
Zejdźmy na ziemię, po ile jajka
Nowe promocje sklepy szykują
Jedno w cenie dwóch przygotowują
W obliczu magicznych Świąt Wielkanocnych
Życzymy wszystkim kurek owocnych
Niech niosą się chętnie, a nie robią jaja
Bo kurka wodna, szykuje się zgraja
Oj będą jaja niczym berety
Zrobimy z kurek przepyszne filety
Takie to dzisiaj podjęliśmy wnioski
Wszystkiemu winne są nasze nioski
Brakuje jajek na polskim rynku
Czas przenieść kurki do tego budynku
Takie są wnioski całej Europy
Nie mogą kury zamieszkiwać szopy
Czas zatem przenieść kury na Wiejską
Będziemy mieli wersję jajka miejską
Zamiast gadania będzie gdakanie
Obrady Sejmu ogłosi…kogut głośnym pianiem
Nie będzie już laski, nie będzie niczego
Wspomnicie wy kiedyś smak jaja wiejskiego
Bo się zachciało normy wszelkie spełniać
Dietę „bezjajową” pora wypełniać
Wiadomo dlaczego jaja takie drogie
Wcale nie przez tęgie zimy srogie
Rząd nie chce dostawać takimi jajkami
To jego sposób na walkę ze strajkami
W tej desperacji poprosił Tusk żonę
By mógł po raz ostatni zjeść jaja smażone
Nie chcecie jadać jajek za złotówkę
Od dzisiaj będą co najmniej po stówkę
Skończy się prędko jajeczna afera
Kto będzie przeciw wkroczy ABW-era
Wytłuczę, wybiję, zabiję w zarodku
Skorupkę rozbiję, zamknę ich w środku
A cóż to za zwyczaj by jajkiem się dzielić
Przestańcie towarzyszu głupoty pierdzielić
Do świąt najbliższych wytłuc wszystkie kury
Najbardziej płodne poddać pod tortury
Nie będzie mi kura robić koło pióra
Niech się tym zajmie porządna fachura
Niech prędko zakłada skarpety i buty
W swojej dobroci zachowam koguty
A co szefie zrobić z leśnymi kurkami?
Utopić w wodzie, pogadać z nurkami
Nie ma być w kraju kur, kurek i niosek
Taki to dzisiaj przedkładam wniosek
Pod koniec kwietnia, początkiem maja
Zrobić kontrole, czy gdzieś są jaja
Właściciel takowych ma wisieć na drzewie
A jego jaja wylądować w zlewie
Ja wam pokażę trutnie, nieroby
Już lepiej kopcie głębokie groby
Zachciało się jajek na twardo, sadzonych
Wzrośnie drastycznie liczba osadzonych
Ja jako kaczor wytępię dziś kury
Wystawię opornym ogromne faktury
Do realizacji, natychmiast wykonać
Musimy wszystkie kury pokonać
Już premier wysyła spojrzenie swe srogie
Zostawić jaja, lecz niech będą drogie
W ten oto sposób będę „łaskawcom”
Wysokie podatki nałożyć sprzedawcom
Dziurę załatam jajami ptasimi
Być może lepiej trzymać sztamę z nimi
Donald Łaskawy, już widzę tytuły
Kolejne dobra z premiera się wykluły
Prawym Sierpowym z okazji Wielkanocy
Życzy czytelnikom radości i mocy
Pogody ducha, radości w sercu
Dymisji rządu najlepiej już w czerwcu
By Zmartwychwstały Wam wszystkim błogosławił
By każdy Jego potęgę rozsławił
By Święta te były wesołe, rodzinne
A serca dziecięce i całkiem niewinne
Oby na stole nie zabrakło jajek
Bo dość mamy wszyscy tych rządowych bajek
Po chwilach smutku, po Wielkim Poście
Cieszmy się wszyscy, bo idą goście
Są już bliziutko, są już na progu
Ich przyjście świadczy, że rodzina w Bogu
Chrystus zmartwychwstał, w końcu Alleluja
Cieszy się zajączek, szczerzy szczeżuja
Święta Zmartwychwstania, Święta wspaniałe
Radują się dorośli i dzieci małe
Pokoju w domach, zakończenia waśni
Jajek na stole by było jak w baśni…
Kwiecień 4th, 2012 on 13:11
Ekstra wierszyk!
Kwiecień 4th, 2012 on 18:38
Dziękuję:).