Siemacie wszyscy, siemacie chłopaki
Dalej okupujecie trójmiejskie trzepaki?
Ja się wyrwałem, dziś jestem premierem
A wy nikim, po prostu zerem
Cześć, jestem Donald, Donald z Sopotu
Szkoda zachodu, szkoda kłopotu
Przychodzę do was z zieloną wizją
Czystą, klarowną cyfrową telewizją
Przychodzę do was, bo jestem w dechę
Przychodzę pod każdą polską strzechę
Jestem ja szefem najlepszego rządu
Co nie żałuje nikomu prądu
Zapewniam wszystkim czystą wodę w kranie
Moją zasługą jest obraz w ekranie
To dla was wszystkich urządzam igrzyska
Kto za mną pójdzie na pewno zyska
Klepią po plecach w całej Europie
Donald na szczycie, Donald na topie
Nikt nie podskoczy, bez szans jest każdy
Mówię to wszystkim, ciągle i zawżdy
Lubię sobie zerkać często na sondaże
O stołku w Komisji wciąż śnię i marzę
Staram się robić co chcą kanclerz z carem
Robię to wszystko z niezwykłym żarem
U Mira kupuję porządne futra
Najnowsze musi dostarczyć do jutra
Przywiezie futerka, prosto z Florydy
Pójdę z kumplami do klubu Hybrydy
Dała się złapać żona Mirosława
Zrobiła się z tego poważna sprawa
Dość ostre słowa wykrzyczał Miro
Ty głupia żono, ty podła szmiro
Nie będzie futer na Donalda dworze
Pokaże się zatem w innym ubiorze
Futra kojarzą się ludziom z przepychem
Podzielę się nimi z zacnym Józkiem Zychem
Musiałem puścić do Hiszpanii Araba
Jego pozycja była zbyt słaba
Pozbyć się chciałem Jarka Gowina
Że został w rządzie sprawiła to mina
Cóż robić trzeba, gdy spada poparcie?
Proszę więc media o większe wsparcie
Niech coś powiedzą o PiS-ie, o księżach
O zbrodni w Sosnowcu, o złych mężach
Gdy te tematy opinia zleje
Zawsze w zanadrzu są przecież geje
Rzuci się temat, już na tapecie
Dyskusja w studio i w każdej gazecie
Mam spokój święty na dni kolejne
Znowu stabilne są te słupki chwiejne
Ziarno niezgody rzucone na ziemię
Kłóci się znowu to polskie plemię
Po kilku dniach dość ostrej młócki
Sprawę pedofila wykryje komendant łódzki
Zda sprawę premierowi, ten się pochyli
Kastracja – będą pedofile z bólu nieźle wyli
Sprawa ucicha, czas idzie do przodu
Użył premier magicznego zwodu
Wszyscy przekonani o szybkiej kastracji
Ten kto tak myśli, ten nie ma racji
Znów rzucił hasło, że niby działa
A tu figa z makiem, takiego wała
Pod dywan zamieść, najlepsza metoda
Rząd przyjął uchwałę, co do tego zgoda
Telewizja nasza, nikt nie podskoczy
Kto będzie fikał przez okno wyskoczy
Jak coś jest samobójca cichy
To dopiero był pomysł nie całkiem lichy
Długie o Donaldzie można pisać wiersze
Nie są jednak one jakości pierwszej
Zaświadcza o tym ta oto fraszka
Donald i ona to zwykła porażka
Marzec 21st, 2013 on 06:30
Nie będzie 3 kadencji Donka jak pisze dziś wp.pl Jak tylko wejdzie euro to on i jego najbliżsi typu Rostowski odejdą na wysokie stanowiska do Brukseli widać jak o tym marzą. Zostawią nas i Polskę z tym całym kryzysem, Arabski już odszedł na ambasadora.