bialykruk.pl

bialykruk.pl

Dawno na rynku nie było tak smakowitego kąska. Książka profesora Krzysztofa Szczerskiego zapowiada się pysznie. Już sama okładka pokazuje czego może dotyczyć książka. Walka dobra ze złem w Parlamencie Europejskim. Nie wiem czy akurat to jest istotą tej książki (wkrótce przedstawię Państwu recenzję), ale wydaje się, że jej autor dostrzega problem tam, gdzie on rzeczywiście istnieje. Unia Europejska jest w głębokim kryzysie, a naprawia się ją tam, gdzie nie ma takiej potrzeby, z kolei nic się nie robi w tych obszarach, które wymagają natychmiastowej naprawy. Wydawnictwo Biały Kruk jak zwykle zapewnia wspaniałą jakość wydania, ale o tym moi drodzy Czytelnicy doskonale już wiedzą.

Niewątpliwym atutem tej książki jest to, że napisał ją zarówno teoretyk, jak i praktyk w jednej osobie. Teoretyk, bo przez lata zajmował się polityką międzynarodową z pozycji uczelnianej (Uniwersytet Jagielloński). Praktyk, ponieważ jest czynnym uczestnikiem bieżących wydarzeń z pozycji osoby bardzo ściśle współpracującej z prezydentem RP, Andrzejem Dudą.

Wychodząc z pierwotnych koncepcji wspólnoty europejskiej, nawiązując do myśli tzw. Ojców Założycieli, autor przestrzega – zgodnie z tym, co mówił w polskim Sejmie św. Jan Paweł II – przed redukowaniem wizji zjednoczonej Europy wyłącznie do jej aspektów ekonomicznych, politycznych oraz przed bezkrytycznym stosunkiem do konsumpcyjnego modelu życia. Dowodzi, że nowe formy współpracy UE, które są niezbędne, nie muszą i nie powinny oznaczać likwidowania idei, które przez wiele lat przyświecały budowaniu wspólnego europejskiego domu. Badacz widzi wielką wartość i bogactwo w różnorodności europejskich narodów, w tradycji dostrzega piękno, jest zdecydowanie przeciwny redukcji historii starego kontynentu i zaczynania jej dopiero od czasów francuskiego Oświecenia. To hegemoni doprowadzają do konfliktów i tragedii, a nie wielka europejska rodzina suwerennych narodów. Nie wspólnota ojczyzn jest przyczyną kryzysu integracji, lecz odejście od podstawowych wartości moralnych i obywatelskich.

Prof. Krzysztof Szczerski analizuje w tej książce również funkcjonowanie demokracji w UE wykazując wciąż rosnące obszary jej deficytu. Dowodzi jak wielkie znaczenie dla całego kontynentu ma nasz region, czyli Europa Środkowo-Wschodnia. Podkreśla rolę i możliwości Polski w reintegracji Europy. „Utopia europejska” prezentuje wizję kontynentu widzianą oczami polskiego polityka i naukowca, który respektuje rację stanu swego suwerennego państwa, szanując zarazem swobody innych narodów. Koncepcja prof. Szczerskiego wkomponowuje się w ruch odnowy moralnej i przywracania roli moralności oraz demokracji w Europie. Jego książka budzi nadzieję, że z naszym kontynentem nie jest i nie musi być tak źle, jak się to zwykle przedstawia. Wystarczy zrezygnować z utopijnych pomysłów konstruowania „nowej” Europy i „nowego” człowieka.

Poniżej jeszcze kilka cytatów z książki, tak dla zachęty, choć pewny jestem, że i tak chętnie po tę pozycję Państwo sięgną.

Bruksela jest oddalona od życia przeciętnego Europejczyka jak nigdy dotąd.

Państwo narodowe to zło, trzeba je zlikwidować i powołać superpaństwo europejskie – ta wizja to jedna z najbardziej groźnych utopii europejskich.

Europa Zachodnia, jaką zastaliśmy w roku 1989, stawała się już innym kontynentem, w którym życie publiczne kierowało się nowymi, zupełnie zlaicyzowanymi zasadami.

Obawiano się „barbarzyńców” z Europy Środkowej, a teraz Europę zalewa prawdziwa fala migracyjna o charakterze niekontrolowanym, faktycznie zagrażająca jej bezpieczeństwu.

Zaprogramowano zrywanie więzi człowieka z jego miejscem urodzenia, z poprzednimi pokoleniami, poprzez wyśmiewanie tradycji, kpienie z dawnych obyczajów i zastępowanie ich przykładami „nowoczesnego człowieka”.

Za każdym przepisem, nawet tym brzmiącym zabawnie, jak wielkość krzywizny banana, stoi bardzo konkretny interes gospodarczy.

Odcięto narody od chrześcijańskiej tradycji Starego Kontynentu za pomocą bardzo agresywnej ideologii liberalnej lewicy.

Trzeba zatem krajom zachodnim, lecz przecież nie tylko im, stale przypominać, jaką rolę na naszym kontynencie odgrywała Polska.

Zniewolenie Polski zawsze prowadziło w konsekwencji do podporządkowania całej Europy kilku hegemonom.

Gdy Europa ma dzisiaj fundamentalny problem z własną tożsamością, gdy coraz bardziej przemienia się w postkulturowy zlepek jakichś nieokreślonych sił i procesów, tym bardziej lekcja dziejów Polski jest wprost bezcenna.

Kraj, taki jak Polska, ma pełne prawo do zachowania własnej waluty, skoro uznaje, że jest to dla niego korzystne.

Zarządzający nie mają poczucia (nie jest ono wymuszone, obligatoryjne) odpowiedzialności przed obywatelami.