grudzien.pl

grudzien.pl

Zmiany, zmiany, zmiany. 2015 rok był rokiem zmian, wielkich zmian. A jeśli napiszę, że to nic w porównaniu z tym co nas czeka w 2016 roku… Mijający rok był inny niż wszystkie. III wojna światowa wisi w powietrzu i mało kto wątpi, że ona nie nadejdzie. Wędrówki ludów masowe, terroryzm znowu pokazuje swoje oblicze, Europa zdurniała całkiem, na czele z Niemcami i Francją. A w Polsce? Nie chcę przesadzać, ale im w Europie gorzej, tym paradoksalnie w Polsce lepiej. Im Europa bardziej zapętla się w swojej głupocie, tym Polska bardziej powinna obstawać przy swoim. Zmiany wszędzie, ale w Polsce najlepsze.

Prawo i Sprawiedliwość zwyciężyło. Po latach klęsk i upokorzeń, odniosło spektakularny sukces. Nasz prezydent, nasz rząd, chciałoby się napisać. Jeśli w 2015 roku były zmiany, to w 2016 szykuje się prawdziwa rewolucja. Nie ma co ukrywać, że te zmiany, które teraz dzieją się na naszych oczach nie dotyczą nas, zwykłych obywateli, choć z uporem maniaka wmawiają nam, że Trybunał Konstytucyjny jest ostatnią instancją biednego Kowalskiego. To co się dzieje teraz to walka z tymi, którzy mogą zaszkodzić PiS-owi. Żeby w Polsce było lepiej, najpierw trzeba zlikwidować wszelkie ośrodki, które mogą się przeciwstawić zmianom. Stąd PiS najpierw zajął się sądem konstytucyjnym broniącym interesów niewielu, a teraz zajmuje się mediami, które manipulują opinią publiczną. Te działania to rewolucja, ale tylko w stosunku do tych, którzy jej się sprzeciwiają i którzy mają najwięcej do stracenia.

W 2016 roku możemy spodziewać się rewolucji dla tych zwykłych. Dla Ciebie i dla mnie. Obniżenie wieku emerytalnego dotyczy wielu z nas. Kwota wolna od podatku, niemal każdego podatnika. 500 zł na dziecko wielu z nas. Sześciolatki to również spora grupa. A jeśli dodać do tego zmiany w szkolnictwie (powolne wygaszanie gimnazjów, nacisk na patriotyzm), czy powrót do normalności w sferze obyczajowej, to 2016 rok może okazać się przełomowym.

Mam taką oto refleksję, że im gorzej się dzieje w Europie, tym lepiej dla Polski. Może to pobożne życzenie, ale wydaje się, że Polska ma ogromną szansę stać się liderem nie tylko tej części Europy, ale całej UE. Może to zrobić, pokazując wszechobecną głupotę przywódców UE, na czele z Donaldem T. Zawsze to powtarzałem, że kraj, który zachowuje swoją tożsamość i kulturę, zawsze utrzyma się na powierzchni. Kraje, które płyną w głównym nurcie, sprzeniewierzają się swojej tradycji i kulturze, prędzej czy później upadną. Wydaje się, że ten upadek dzieje się na naszych oczach, że wszystkie te przemiany nabrały takiego tempa, że gdy za rok będę pisał tekst podsumowujący 2016 rok (jak Bóg da), to możemy być w zupełnie innej sytuacji, o wiele lepszej.

Zmiany są nieuchronne. Czasem są one ku lepszemu, czasem nie. Nie będę bawił się w przewidywania, ale czuję, że przyszły rok może być naprawdę dla Polski przełomowy. 1050 lat od przyjęcia chrztu. Coś wielkiego czeka nas w przyszłym roku. Wielkiego i dobrego. Tego życzę Państwu i sobie. Do siego roku!