wobroniewiaryitradycji.wordpress.com

wobroniewiaryitradycji.wordpress.com

Często jest tak że człowiek przyzwyczaja się do czegoś co nie jest dobre, przykładowo niemal każdy z nas, gdy czeka na pociąg czy autobus przygotowany jest mentalnie do tego, że oczekiwany wehikuł może się spóźnić i jeżeli spóźni się o jakieś 10 minut to przyjmujemy to jako coś zupełnie normalnego, choć oczywiście tak nie powinno być. Niestety zjawisko to dotyczy także kwestii o wiele poważniejszych aniżeli punktualność komunikacji. Złem, do którego obecności zdążyliśmy już niejako przywyknąć jest pornografia, zło dużo poważniejsze według mnie niż chociażby ten cały gender który zdaje się być chwilową obstrukcją demiurgów po(d)stępu.

Nie będzie w tym ani krzty przesady jeżeli napiszę, iż pornografia jest wszędzie. Czasopisma pornograficzne można kupić nawet w wiejskich sklepach spożywczo – przemysłowych. Ich okładki „ozdabiają” wystawy kiosków „Ruchu”, a w salonach prasowych leżą obok zupełnie normalnych czasopism. Zastanawiający jest fakt, iż mimo powszechnego dostępu do internetu (gdzie bardzo łatwo znaleźć pornografię) „świerszczyki” nadal znajdują nabywców.

Pornograficzne gry na telefony komórkowe reklamowane są na tych samych stronach co te normalne (a także gry dla dzieci) i choć doskonale widać o czym te gry są nikt nic z tym nie robi. Marcin Meller obermajster polskiej mutacji „Playboya” jest poważanym celebrytą, często wymądrzającym się w mediach. Memy z wytapetowaną eks -”gwiazdą” porno, niejaką Sashą Grey zawojowały internet, a sama Sasha Grey to jedna z najbardziej rozpoznawalnych celebrytek. Branża porno jest więc elementem naszej rzeczywistości, do którego społeczeństwo się niejako przyzwyczaiło.

Jest to przerażające, tak samo przerażające jak labadziary z różowymi parasolkami, które pałętają się po Placu Zamkowym (chyba wiadomo po co one tam łażą). Coś co jest tak ohydne i wrogie ludzkiej godności jak pornografia winno być zakazane! Zamiast tego to obrzydlistwo wylewa się na nasze oczy z każdego niemal kąta, nie da się zrobić zakupów by nie natknąć się na gołe baby prężące się na okładkach czasopism „dla panów”. Gdyby do tego dodać powszechność „sex shopów” i „agencji towarzyskich” to mamy obraz prawdziwej degeneracji. A już zgniłą wisienką na zatrutym torcie jest to, że spore zagęszczenie tej ohydy oblazło Aleje Jana Pawła II!

O szkodliwości pornografii napisano już bardzo dużo, więc chyba nie muszę tego szczegółowo omawiać. Jedyne na co chciałbym zwrócić uwagę jest to co stanie się z umysłem człowieka, który będąc dzieckiem natknął się choćby przypadkowo (co wcale trudne nie jest) na pornografię. Otóż umysł tego dziecka będzie totalnie spaczony! W kobietach będzie widział podświadomie obiekty seksualne, a nie osoby ludzkie. Nie koleżanki, nie partnerki, nie obiekty westchnień, ale maszyny do zaspokajania swoich popędów!

Tak niestety działa pornografia – pozbawia istoty ludzkie godności i sprowadza je do roli biologicznych maszyn. Coś jak obozy koncentracyjne, tyle że bez uzbrojonych ss – manów.