facebook.com

facebook.com

„Czuję się srebrną medalistką i cieszę się, że przybiegłam jako druga najszybsza biała”. Jedni odczytują te słowa jako pełne pychy, inni doszukują się w nich rasizmu. Nikt natomiast nie chce w nich dostrzec gorzkiej prawdy o współczesnym sporcie. Na poziomie amatorskim jest możliwe aby mężczyzna przegrał z kobietą. I to nie jest powód do wstydu. Kobieta-amator może być szybsza, wytrzymalsza od mężczyzny-amatora. Gdy biegnę do autobusu, nieraz wyprzedzają mnie dziewczyny, niczym łanie. Szybszy już nie będę, choć bardzo bym chciał. Może gdybym odłożył białe pieczywo, ograniczył słodkości, to byłoby łatwiej, ale jakieś przyjemności mieć trzeba, więc miast szybszego biegu wybrałem słodkie przyjemności. Minus jest taki, że czasem spóźnię się na autobus i mam lekką zadyszkę. Ja o medale jednak nie walczę… (continue reading…)