procesjaAndrzej Rozenek, poseł Ruchu Palikota stwierdził, że jest mu wstyd za Kościół (z pewnością on napisałby z małej litery). Miał na myśli apostazję (czyli publiczne i całkowite odrzucenie przez ochrzczonego wiary rzymskokatolickiej dokonujące się najczęściej przez złożenie pisemnego oświadczenia przez apostatę) pierwszej Polki urodzonej w wyniku zabiegu in vitro. Gwoli ścisłości ta kobieta to Agnieszka Ziółkowska. Obecnie apostazja to nic innego jak moda, widzimisię najczęściej młodych i zmanipulowanych ludzi. Niemal każda apostazja jest publiczna, ale nie dlatego, że tak trzeba, ale wyłącznie dlatego, że komuś na tym zależy. Kościół cieszy się z każdej nawróconej owieczki, a siły przeciwne Kościołowi cieszą się z każdej wyrwanej owieczki. Można rzec, że walka dobra ze złem dzieje się na naszych oczach. Apostazja przybiera rozmiar publicznego zgorszenia. Nie jest to cichy akt, prywatna sprawa, ale staje się medialna poprzez jej nagłaśnianie przez media. Wspomniany powyżej Rozenek w odniesieniu do tej sprawy mówił o Ciemnogrodzie, zacofaniu, o XXI wieku. To są typowe hasła, które mają sprawić, że Kościół to organizacja zacofana, nieprzystająca do realiów współczesnego świata, ale za to z drugiej strony są postępowe siły, które wiedzą co jest dobre, nowoczesne. (continue reading…)