kworum.com

kworum.com

Masz urodę radiową, tak o moim wyglądzie wypowiadał się swego czasu kolega z pracy. A że i głos niezbyt ciekawy, to ani w telewizji, ani w radiu nie miałem czego szukać. Narodził się pomysł bloga. Nie trzeba mieć pięknej buźki, dźwięcznego głosu. Wystarczy w miarę lekkie pióro. Dziś temat nieco luźniejszy, ale też związany z polityką. Ludzie często mają tak, że oceniają kogoś po wyglądzie. Na podstawie wyglądu oceniają, czy ktoś jest sympatyczny, czy też nie. Oczywiście niejeden raz są to błędne oceny, ale tak już mamy. Ja też tak mam. Mam kilku swoich ulubieńców, którzy wprost działają mi na nerwy, gdy widzę ich w telewizji. O swoich „ulubieńcach” z Prawa i Sprawiedliwości pisałem już kilka razy. Są nimi Beata Mazurek i Ryszard Terlecki. O ile Terlecki da się jeszcze lubić, o tyle Mazurek…

Ale co tam rządzący. Ja zajmuję się opozycją (choć wrócę jeszcze do rządzących), a tam nie brakuje osób działających na nerwy samym swoim wyglądem. Moi „wybrańcy” to Jan Grabiec oraz Marcin Kierwiński. (continue reading…)