Sport

Jedenastka marzeń, cz. II

futbolnews.pl

futbolnews.pl

Niesiołowski, Szczuka, Giertych, Kwaśniewski, Wałęsa, Hartman – to pierwsza część zespołu. Dziś prezentujemy drugą, a ta zawsze jest bardziej ekscytująca, bo przechodzimy do formacji ofensywnych.

Środek pola w naszej drużynie należy bezapelacyjnie do Donalda Tuska. Kapitan i grający trener tej drużyny. Serce i płuca jednocześnie no i oczywiście mózg do tego. Widzi wszystko, prostopadłymi podaniami uruchamia napastników tak, że ci nie mają wyjścia i muszą ukąsić przeciwnika. To jednak podanie ma największe znaczenie. To wola rozgrywającego o wszystkim decyduje. W środku pola Donald dzieli i rządzi. Gdy atakują Donalda od razu cała zgraja zbiera się, by bronić swojego herszta. Tworzą wokół niego kokon, którego nikt nie jest w stanie rozerwać. Gdy istnieje potrzeba potrafi przyspieszyć, ale kiedy indziej potrafi zwolnić (ostatnio zwolnił pięcioro ministrów). Ostatnie podanie wykonuje z iście szelmowskim uśmieszkiem na gębie. Kiler o twarzy dziecka – oto Donald T. (continue reading…)


Jedenastka marzeń, cz.I

managerleague.com

managerleague.com

Szanowni Państwo, witam Państwa prosto ze Stadionu Narodowego. Już za chwilę rozpocznie się mecz. Mecz o wszystko. Komanda wybrana a teraz trzymajmy kciuki. Reprezentacja zagra systemem 4-4-2 no i oczywiście bramkarz…

W bramce niezawodny Stefek Niesiołowski. Dlatego stoi na bramce ponieważ broni w sytuacjach niemożliwych. Gdy inni zawodzą, Niesiołek staje na wysokości zadania. Gdzie diabeł nie może, tam pośle Niesiołka i sprawa załatwiona. Obrona niemożliwego do obrony staje się faktem. Mówi się, że bramkarz ma być trochę szurnięty i właśnie Stefek idealnie się do tego nadaje. (continue reading…)

Komentowanie nie jest możliwe more...

Wspominamy wybitnych sportowców

calapolskakibicuje.pl

calapolskakibicuje.pl

Listopad to czas pamięci i zadumy. Pamięci o zmarłych i zadumy nad kruchością i przemijalnością ludzkiego życia. I choć coraz trudniej o chwilę refleksji, bo zewsząd jesteśmy atakowani różnymi świecidełkami, to jednak taki czas jest potrzebny. Nie tak dawno byłem na Powązkach. Człowiek w zadumie przypominał sobie daty i okoliczności śmierci poszczególnych osób. Będąc na cmentarzu szczególnie uderzyły mnie dwa groby – Kamili Skolimowskiej i Kazimierza Deyny.

Pamiętam Igrzyska Olimpijskie w Sydney, kiedy to Kamila wyrzuciła młot daleko, tak daleko, że dało jej to złoty medal. Miała wówczas 18 lat i całe życie przed sobą. Zaczęła z wysokiego C. Mistrzyni olimpijska w tym wieku? Kto by pomyślał, prawda? (continue reading…)


Mucha nie siada a sport leży i kwiczy

pilkarskapasja.blox.pl

pilkarskapasja.blox.pl

Jedziemy po medal. Wyjście z grupy? – To nasz obowiązek! Medal jest w naszym zasięgu. Takie buńczuczne wypowiedzi towarzyszyły zarówno naszym koszykarzom, jak i siatkarzom. Ci ostatni nie musieli specjalnie nigdzie wyjechać, bo turniej odbywał się w Polsce, jedynie jego część finałowa miała być rozegrana w Danii, ale tam już zabrakło naszych. Odpadli w zasadzie w pierwszej rundzie i poziomem dostosowali się do tego, co zwykli nam serwować piłkarze. Czy to nie jest typowe dla polskiego sportu drużynowego?

W ostatnim, z zasady prześmiewczym nieco cyklu „przegląd tygodnia” napisałem następujące zdania: „Sporty drużynowe w Polsce leża i kwiczą. Hiszpania, kraj o podobnym potencjale ludnościowym co Polska jest Mistrzem Świata i Europy w piłce nożnej, 3 miejsce w Europie w koszykówce (co uznano za porażkę), 1 miejsce w piłce ręcznej na świecie. To pewnie kwestia klimatu”. (continue reading…)


Potop Sienkiewicza

polskatimes.pl

polskatimes.pl

Chmara kiboli na mecz wali

Minister Sienkiewicz w mediach się żali

A że ich dużo, że wciąż krzyczą i krzyczą

Powinni iść z pieskiem i z małą smyczą

Ojciec z dzieciakiem na mecz idą

Jeden z pałą, drugi z dzidą

Głowy wygolone, w rękach sztachety

Kogo by tutaj wziąć dziś za bety

Niezły nam Meksyk kibice gotują

Na wojnę totalną chyba się szykują

Trzeba ich zatem zniszczyć w zarodku

Niech nasi ludzie będą w samym środku (continue reading…)


Bunt stadionów

radiownet.pl

radiownet.pl

Rzecz w tym artykule będzie tyczyła się kibiców, ale proszę o przeczytanie krótkiego wstępu na temat polskiej piłki, żeby w miarę płynnie przejść do stadionowego buntu w Polsce.

W ostatni weekend rozpoczął się kolejny sezon polskiej ekstraklasy. Nie będziemy podawać pełnej nazwy, gdyż sponsor przysłania wszystko, a poza tym nie będziemy uprawiać darmowej reklamy temuż sponsorowi. Polskie drużyny rozpoczęły sezon 2013/2014 podczas, gdy najlepsi dopiero rozpoczynają przygotowania. Ale to taki drobny szczegół. Faworytów jest dwóch: Legia Warszawa i Lech Poznań. Reszta? Cóż, wiele z drużyn będzie walczyło wyłącznie o utrzymanie i nie tylko chodzi o utrzymanie w ekstraklasie, ale przede wszystkim o utrzymanie płynności finansowej. Takie czasy nastały, choć gdy widzi się ile pieniędzy zarabiają nasi kopacze to aż włos na głowie się jeży. (continue reading…)

Komentowanie nie jest możliwe more...

Trafiła kosa na kamień

indekseJaki ojciec, taki syn, tudzież niedaleko pada jabłko od jabłoni. Te dwa przysłowia doskonale obrazują ostatnie wydarzenia w polskiej piłce. Nawet tam dotarło coś co potocznie nazywa się kolesiostwem. Oto w reprezentacji Polski gra Jakub Kosecki. Wielu kojarzy go wyłącznie z tego, że w meczu z Ukrainą był jedynym piłkarzem reprezentacji, który coś pokazał, a że były to pośladki to już mniejsza z tym. Wczoraj też zagrał i broń Boże nie chcę go winić za remis, który de facto jest porażką, bo zawsze jest tak, że wygrywa i przegrywa drużyna. Pytanie jednak brzmi: co w reprezentacji robi J. Kosecki? Ktoś słusznie zauważył, że gra, inny z kolei, że biega, jeszcze inny, że sieje zamieszanie. Wszyscy mają rację. Gra, biega, sieje zamieszanie, a gdy komentujący mecz Marcin Żewłakow zauważył, że po raz kolejny odskoczyła mu piłka to pierwsza myśl była taka: won z reprezentacji. Biegać i grać, czy siać zamieszanie może każdy inny, ale jednak od reprezentanta wymagać powinno się ciut więcej. (continue reading…)


Piłkarska kadra sz(czeka)

zdjęcie halus.blox.pl

Nam strzelać nie kazano. Te słowa idealnie oddają sytuację w polskiej piłce. Ktoś powie: no jak to, przecież gole to jednak padają w naszej lidze, więc zarzut jest całkowicie chybiony (jak większość strzałów). Owszem, gole padają, zdarzają się hokejowe wyniki, od czasu do czasu padnie bramka określana mianem „stadiony świata”. I co z tego?

W europejskiej piłce jesteśmy co najwyżej kundelkiem (piszę to z ogromnym bólem), dla którego największym sukcesem jest złapanie za nogawkę rowerzysty. Ujada taki kundelek na rowerzystę, szczeka, grozi mu, a gdy tylko podejdzie bliżej, dostaje solidnego kopniaka, po czym ze spuszczoną głową wraca do właściciela a rowerzysta dawno już znika za horyzontem. (continue reading…)


Przegrywamy gdzie się da – przegląd tygodnia

zdjęcie kwejk.pl

Z kraju

Na Śląsku strajkują. Może w końcu ruszy ta Polska z kopyta i wykopie tych dziadów z PO?

Dziwi jednak fakt, że związkowcy dają rządowi żółtą kartkę. Tą daje się po jednym brutalnym zagraniu, a takich mieliśmy aż nadto. Pora na czerwoną kartkę.

Premier ma problem ze zrozumieniem intencji strajkujących. Ten człowiek naprawdę jest oderwany od rzeczywistości.

Prawymsierpowym.pl specjalnie dla Donalda T: bezrobocie prawie 15%, ponad 2 miliony ludzi (głównie młodych siedzi po Irlandiach i innych Niemcach), padają koleje, a na domiar złego mają likwidować Ministerstwo Skarbu Państwa, co oznacza, że państwo nie ma już żadnych skarbów. Donaldzie T., prosimy nie o przebudzenie z zimowego snu, ale o odejście. (continue reading…)


Znowu się stało

zdjęcie gazetapolska.pl

Mamy sobotę 23 marca 2013 r. Pogoda w Warszawie jest naprawdę śliczna. To nic, że dość tęgi mróz na początku wiosny. Wszystko to nie ma znaczenia. Wczoraj, tj. 22 marca, Polska przegrała z Ukrainą w ramach eliminacji do mistrzostw świata. Wynik 1:3 chluby nie przynosi, poziom gry był niczym komentarz Dariusza Szpakowskiego. Dziwne odczucia mam po tym meczu, bo pierwsze co przychodzi do głowy to właśnie nieszczęsny Szpakowski. W polskiej piłce jest bodaj od tysiąca lat, komentuje wszystkie ważne mecze Polaków, komentuje zawsze w ten sam sposób. Ktoś powie, że ma swój styl, że taki jego urok. Ale Szpakowski jest dla mnie takim odbiciem stanu polskiej piłki. Dopóki Szpakowski ma zgodę na komentowanie meczów, dopóty piłka kopana w Polsce będzie na tak mizernym poziomie. Śmiała teza, prawda? Nie będę jej bronił za wszelką cenę, ale postawmy sobie pytanie, czy jakiegoś ziarenka prawdy w tym nie ma. (continue reading…)


Miały być złote medale, jest Amber Gold!

zdjęcie aszdziennik.wordpress.com

Jako kibic reprezentacji Polski zasiadam przed telewizorem z worem chipsów w ręku i kibicuję naszym ze wszystkich sił. Obalam jedną paczkę za drugą, tyję na potęgę i oglądam egzotyczne sporty, o których istnieniu nawet nie wiedziałem. Ale twardo oglądam, bo przecież występują w nich Polacy z ogromnymi szansami na medale. Przynajmniej tak twierdzą komentujący dane zawody. Oglądam i oczom nie wierzę, bo kolejny wielki faworyt z orzełkiem na piersi przegrywa z kretesem. Odpada w eliminacjach, zanim na dobre zawody się jeszcze nie zaczęły. Do tej pory wierzyłem komentatorom, że skoro jest szansa na medal, to jednak w swoim fachu są czołowymi postaciami. Po głębszej analizie okazuje się, że ta ogromna nadzieja na kolejny medal zajmuje w rankingu 50-te miejsce, a rzeczywiści liderzy rankingu o Polce, czy Polaku w życiu nie słyszeli. Współcześnie dziennikarze nie mają za zadanie relacjonować przebieg zawodów. Oni mają za zadanie utrzymać widza przed telewizorem, mają wciskać ciemnotę ciemnemu ludowi, że Polak ma szansę na medal, choć znawcy tematu (oczywiście nie są nimi komentatorzy) wiedzą, że prędzej Kalisz schudnie, a Tusk przestanie kłamać, niż medal zdobędzie ten czy inny murowany faworyt. Zadanie komentatora polega na pompowaniu balonu, a im więcej wdmuchanego powietrza, tym potem większy huk. Jako odbiorca i wierny kibic życzę sobie, aby dziennikarze przekazywali rzetelne informacje, a nie wyssane z palca banialuki i pobożne życzenia. (continue reading…)


Jaka piłka, taki kraj!

zdjęcie liga-fls.pl

Prostą taktykę miał trener Smuda

Albo się uda, albo nie uda

Cóż polemizować z oczywistymi faktami

Czy nie miał racji? Zważcie to sami

Nie sposób spamiętać kolejnych wpadek

Awans na Euro to czysty przypadek

Prawda jest jednak bolesna srodze

Jesteśmy słabi w głowie i w nodze (continue reading…)


Polska do domu, czyli przeżyjmy to jeszcze raz!

zdjęcie doliczonyczasgry.bloog.pl

Czy to jest ten moment? Czy to będzie ta akcja? Konia z rzędem temu, kto odgadnie czyje to słowa. Jesteśmy świeżo po Mistrzostwach Europy, więc problemu wielkiego nie powinno być. Te komentarze towarzyszą nam przy okazji wszystkich porażek ostatnich lat, a było ich zaiste wiele. Szpakowski na stałe zadomowił się w wielu polskich domach i przyznaję szczerze, że intruzów się z domu wyrzuca, a „Szapku” trwa w najlepsze.   (continue reading…)

1 Comment more...

EURO rusza, życzymy…

zdjęcie lech24.com

Udało się. Zaczynamy Mistrzostwa Europy i choć niniejszy blog w głównej mierze poświęcony jest polityce, to ten tekst będzie zgoła odmienny. Kibicu! Przeczytaj koniecznie, bo takiego tekstu nie znajdziesz nigdzie!

 Gość w dom, Bóg w dom, zatem chciałoby się rzec: witamy w Polsce! Czujcie się jak u siebie, ale nie przyzwyczajajcie się za bardzo, bo ten kraj jest nasz, a nie wasz. Nie urządzajcie burd, a jakoś się dogadamy, choć mała wieża Babel w Kraju nad Wisłą powstanie w ciągu tych trzech tygodni. (continue reading…)


  • Nie jesteśmy sami

    Strony Patriotyczne

    Strony Patriotyczne

  • Polecamy

  • Sonda

    Kto jest odpowiedzialny za cyrk w Sejmie?

    View Results

    Loading ... Loading ...
  • Numery „Prawym Sierpowym”

  • Copyright © 1996-2010 Prawym Sierpowym. All rights reserved.
    iDream theme by Templates NextEwP | Powered by WordPress