obserwatorpolityczny.pl

obserwatorpolityczny.pl

Jakiej lewicy potrzebuje współczesna Polska? Na pewno nie takiej jaką prezentują trzy partie, tj. SLD Czarzastego, Razem Zandberga i Wiosna Biedronia (choćby połączone) oraz ich przybudówki – lewackie bojówki obyczajowe. Luksusy i apanaże, totalne poparcie dla mniejszości seksualnych, skrajna wrogość wobec Kościoła katolickiego oraz ekoterror sytuują te formacje w obszarze partii schyłkowych. Podtrzymywanych przez pieniądze zachodnich i rodzimych kapitalistów.

Niewyedukowana młodzież, egoistyczna tzw. „klasa średnia” oraz aktywiści schyłkowego PRL-u stanowią elektorat tych tworów politycznych. Liderzy tej właśnie „lewicy” jakiś czas temu wzięli udział w wydarzeniu pt. „ramówka lewicy”. Podnoszone tam takie hasła jak homoseksualizm, nowe technologie czy klimat na pewno nie zapewnią wysokiego poparcia. Hasła te w żaden sposób nie dotykają najważniejszych problemów polskiego społeczeństwa.

W ostatnim sondażu partie te cieszą się poparciem około …6,8% (słownie: sześć i osiem dziesiątych procenta!) badanych. Dodajmy, że wyprzedzają je i PiS, i POKO, a także ustawka Hołowni, a nawet Konfederacja! Niecałe 7% to już bardzo blisko progu, dodajmy progu śmierci. Okazuje się, że odrzucając tradycyjne postulaty partii socjalistycznych, tzw. „lewica” skupiając się na zawartości majtek jest na ekspresowej drodze ku katastrofie.

W ostatnim czasie liderzy „polskiej lewicy” stwierdzili, iż mają przyjaciół w Polskim Stronnictwie Ludowym, ale potrafią także rozmawiać z Platformą Obywatelską (sic!). Proszę, o to jak skutecznie ta kawiorowa lewica robi na polskiej scenie politycznej miejsce dla nowej partii niepodległościowo – socjalistycznej, w duchu przedwojennej Polskiej Partii Socjalistycznej (PPS). Postkomunistyczne SLD, salonowa Razem oraz mniejszościowa Wiosna odchodzą do lamusa polskiej polityki.

Na polskiej scenie politycznej jest miejsce dla nowej partii socjaldemokratycznej, kto mógłby stanąć na jej czele? Jan Śpiewak na pewno. Także Lidia Staroń i Piotr Ikonowicz. Jaki program? W ogólnym zarysie: walka z reprywatyzacją, także poza Warszawą, rozwój budownictwa społecznego zamiast developerskiego, walka o przestrzeganie prawa pracy, szczególnie w zagranicznych hipermarketach. Postulatów byłoby naprawdę mnóstwo.

Jaki plan dla takiej formacji po wyborach 2023 roku? Powstrzymywanie kapitalistycznej Platformy i innych tego typu ugrupowań jak Polska 2050, a nawet możliwość wejścia w koalicję z PiS-em i tym samym wzmocnienie socjalnego skrzydła takiej nowej koalicji. A przede wszystkim powrót do etosu Pierwszej Solidarności.

Wyraziści liderzy, radykalny program solidarności społecznej, stałe nawiązaniu do przedwojennej i emigracyjnej PPS, mocne zaplecze intelektualne nowej formacji niewątpliwie mogłyby zapewnić jej sukces. Czekamy na partię Śpiewaka – Staroń, czekamy na jesień 2023, to może się udać…