prezydent.pl

prezydent.pl

Nie dajmy się nabrać na świeżość Hołowni. Nie dajmy sobie wmówić, że kłamca nagle stanie się prawdomówny (Trzaskowski). Nie łudźmy się co do konserwatyzmu Kosiniaka-Kamysza. Nie wierzmy w ideały Bosaka i jego spółki, choć pozornie mają posypkę prawicową.

Nie bądźmy frajerami 28 czerwca. Wybierzmy Andrzeja Dudę, który jest zdecydowanie najlepszym prezydentem w historii III RP. A na pewno tym, który zrobił najwięcej dobrego.
Andrzej Duda kojarzy mi się z 500+, z obniżeniem wieku emerytalnego, z 13 emeryturami, z najlepszymi relacjami z USA, z barwnymi wystąpieniami, z godnością, z szacunkiem do tradycji i historii. Nie mieć przez 5 lat wpadki to naprawdę sztuka, a wydaje się, że nawet jego zdecydowani przeciwnicy mieliby problem z odnalezieniem takowej.
Nie bądźmy frajerami i nie pozbywajmy się kogoś kto kocha Polskę, kto wspaniale ją reprezentuje i jest idealnie stworzony do bycia głową państwa. Naturalne predyspozycje a nie żaden sztuczny twór. Andrzej Duda jest jak Messi, talent czystej wody. Trzaskowski nie jest jednak jak Cristiano Ronaldo, bo ten chociaż jest pracowity i mimo mniejszego talentu od Messiego osiągnął naprawdę dużo. Trzaskowski nie ma ani talentu Messiego, ani pracowitości Ronaldo. Porównałbym go do Lance’a Armstronga. Może być na topie, ale to wszystko na chwilę, przy użyciu niedozwolonych środków dopingujących. Sztuczny twór (podobnie zresztą jak Hołownia), który kłamie jak z nut, jest jak robot, bo nawet powieka mu nie zadrży, gdy kolejny raz mija się z prawdą.
Gdyby, nie daj Panie Boże, Andrzej Duda przegrał, to uznałbym nas za największych frajerów w historii, przynajmniej tej najnowszej. Pozbywać się kogoś, kto tyle dobrego zrobił dla rodzin, seniorów, młodych ludzi, byłoby strzałem w stopę, golem samobójczym i podcięciem gałęzi, na której się siedzi. Nie idźmy inną drogą niż ta, którą wyznacza nam Andrzej Duda i jego zaplecze. Można PiS-u nie lubić, ale w całej historii nie tylko III RP, nie było takiego środowiska politycznego, które tyle dobrego zrobiło w ciągu 5 lat.
Przyznaję bez bicia. Dzięki Andrzejowi Dudzie jestem co miesiąc bogatszy o 1000 zł. Dzięki niemu, moi rodzice mówią, że nigdy im się tak dobrze nie żyło jak teraz. To zasługa m.in. 13 emerytury. Nie miałbym sumienia zagłosować inaczej niż na Andrzeja Dudę. On w zdecydowanej większości spełnił swoje obietnice. Jego główny kontrkandydat mógłby się uczyć co to znaczy nie rzucać słów na wiatr. A przychodzi mu to z niebywałą łatwością. Tak kłamać i wciskać ludziom ciemnotę to naprawdę trzeba setek godzin kursów albo, co gorsza, nie mieć kręgosłupa moralnego.
Andrzej Duda to rzeczywiście Prezydent Polskich Spraw. Na początku nie podobało mi się to hasło wyborcze, ale jak tak głębiej się zastanowić, to jest w tym sedno jego prezydentury. A Rafał Trzaskowski, gdyby rzeczywiście nagle zaczął być z prawdą za pan brat, to powinien mieć hasło: kandydat spraw innych. Nie wybierajmy ludzi, którzy będą służyli innym niż Polsce.
Biedroń stanie w obronie mniejszości, z większością się nie licząc.
Kosiniak-Kamysz już pokazał, że nie liczy się z Polakami, szczególnie tymi starszymi, zmuszając ich do pracy niemal do śmierci.
Hołownia? A gdzie on był wcześniej? Czy ujął się, choćby w jednym wpisie na tweeterze, za biednymi, pokrzywdzonymi przez wymiar sprawiedliwości? Nie, on z „prawdziwego katolika” zrobił się wojującym antyklerykałem, nabierając na to wielu Polaków, którzy wierzą, że on jest popierany przez kościół.
Trzaskowski? Kłamał rano, w dzień i w nocy. A mieszkańcy Warszawy dalej się na to nabierają, choć robi ich w konia od prawie 2 lat. Wiarygodność równa zeru, no ale jak widać, nawet to nie przeszkadza mu mieć spore poparcie.
Tylko Andrzej Duda. Tylko on gwarantuje, że Polska nie zejdzie z właściwej ścieżki. Byłaby to ogromna niesprawiedliwość dziejowa, gdyby prezydent Andrzej Duda nie wygrał.
Zróbmy sobie bilans tego jak się nam żyło w 2015 roku, a jak się nam żyje teraz. Pewnie sporo dobrego to nasza zasługa, to nasza ciężka praca. Ale sporo na pewno jest zasługą dobrych rządów prawicy, na czele z Andrzejem Dudą. Tylko Andrzej Duda!!!