tvp.info.pl

tvp.info.pl

Wśród tysięcy kibiców zawsze znajdzie się kilku (kilkunastu, kilkudziesięciu) złych ludzi. Wśród tysięcy lekarzy zawsze znajdzie się (patrz wyżej), wśród tysięcy księży, nauczycieli, polityków, sędziów…

Tę wyliczankę można mnożyć w nieskończoność. Zdecydowana większość kibiców chce po prostu obejrzeć mecz, a nie bić się z policją. Nie jest tak, że masowo ulegamy mowie nienawiści. To dotyczy niewielkiego odsetka ludzi, którzy mają problem z tym, aby zaistnieć. Chcą zaistnieć, ale nie mają odpowiedniej wiedzy, sprytu, charyzmy. A jak powiedzą coś ostrego to od razu ktoś to podchwyci, ktoś udostępni, ktoś zalajkuje. Zło zawsze się przebije, dobro z reguły jest ciche, milczące.

W ostatnią niedzielę zło przebiło serce Pawła Adamowicza. Znowu wygrało, ktoś powie. Od razu pojawili się chętni, żeby zaistnieć, podczepić się pod mordercę. Zło jest kuszące, wiadomo to nie od dziś. Pewnie te ich groźby nie są specjalnie groźne. O wiele groźniejsi są ci, którym spodobało się to okrutne morderstwo, ale siedzą cicho, bo są na tyle inteligentni, żeby się z tym nie afiszować. A to, że są, nie ulega wątpliwości.

Wszyscy zwalają na polityków. To ich wina, mówią. Nie zgadzam się z tym wcale. To jest wina nauczycieli, taksówkarzy, tynkarzy. To jest wina nas wszystkich. Politycy reprezentują nas. Skoro wybieramy takich ludzi, to nie dziwmy się, że uzyskawszy legitymację od nas, potem pokazują swoje oblicze. Czy nie znamy tych agresywnych polityków? Znamy ich i potem ich wybieramy. Dlatego nie dziwmy się, że potem wygadują różne słowa, które w debacie publicznej paść nie powinny. To my ich wybraliśmy.

Jedyną słuszną opcją w zaistniałej sytuacji jest walczyć ze złem. Świecić przykładem. Zło dobrem zwyciężaj. I róbmy tak, nawet jeśli z kimś się nie zgadzamy. Nie ostrym słowem, nie ostrym narzędziem, ale prawdą i dobrym słowem.