imagesOd jakiegoś czasu znacznie mniej energii poświęcam polityce. Brak czasu, tym się tłumaczę. Przez chwilę myślałem nawet o zawieszeniu strony prawymsierpowym.pl, ale po namyśle stwierdziłem, że łatwo się nie poddam i mimo braku czasu, podejmę wyzwanie. Nie jest łatwo godzić pracę z obowiązkami rodzinnymi i jeszcze dodatkowo pisać coś na stronę. Lecz kto powiedział, że ma być lekko, łatwo i przyjemnie? Kiedyś, jeszcze wówczas gdy prawymsierpowym.pl był wydawany w formie gazetki (tak, tak, około 2010 roku) napisałem, że będzie istnieć aż dotąd, dopóki bandyci z PO będą rządzili Polską. Ich już nie ma i w zasadzie powinienem porzucić pisanie, ale cóż ja poradzę na to, że oni chcą wrócić do władzy, niekoniecznie za pomocą demokratycznych metod? Rozumieją Państwo moją motywację? Wychodzę z założenia, że licho nie śpi, zatem wszelkie możliwe sposoby są mile widziane.

A rozprężenie po prawej stronie jest aż nadto widoczne. Nie jest tak, że zwycięstwo jest dane raz na zawsze. O zwycięstwo trzeba walczyć zawsze i wciąż. Tak naprawdę walka lewicy z prawicą trwa nieustannie i choć teraz szala zwycięstwa jest po prawej flance, to czy wkrótce może się to nie zmienić? Oczywiście, że może, a przecież centrum też nie śpi. Tak się złożyło, że w polskich warunkach to właśnie partie centrum są dla prawicy groźniejsze, niż szeroko rozumiana lewica. Dzięki Bogu lewica w Polsce nie ma większych szans, choć powtarzam raz jeszcze, licho nie śpi. Skoro lewica nie może, to pcha się do centrum, by pod płaszczykiem PO, Nowoczerskiej (przepraszam, nie potrafię inaczej o tej partii pisać), czy nawet PSL-u siać popłoch w kraju. Nie ma co ukrywać, w wymienionych wyżej partiach są ludzie, którzy ideowo są bardzo blisko lewicy. A na co ich stać, przekonujemy się niemal bez przerwy.

Prawymsierpowym.pl działa dalej. Lepiej lub gorzej, ale działa. Przy tej okazji chciałem podziękować autorowi, który w ostatnim czasie bardzo pomógł we właściwym funkcjonowaniu strony. Gloomy, dzięki wielkie. Bez Ciebie pewnie ta strona padłaby, a tak dycha dalej. Pogłoski o jej śmierci były mocno przesadzone, żeby zacytować klasyka (Mark Twain, przyp. red.).
Polityka musiała zejść na boczny tor, gdy w oddali słychać płacz dziecka. Zresztą co ja Państwu będę tłumaczyć takie rzeczy. Przecież to są oczywiste oczywistości, cytując kolejnego klasyka. W Nowym Roku postaram się o większą regularność tekstów. Nie jest to żadne postanowienie, bo wiem, że te najczęściej biorą w łeb. Jest to ambitny cel, który postaram się  z mocą realizować. A pracy jest sporo. Powtórzę się, licho nie śpi…