dorzeczy.pl

dorzeczy.pl

Kampania ruszyła. Rafał robi swoje, kompromitując się na każdym kroku. Platforma wciąż bez pomysłu i programu. Nowoczesna tak samo, PSL jedynie o PiS-ie gada. Nihil novi w polskiej polityce, a wydawać się mogło, że chociaż na czas kampanii sypną jakimiś pomysłami, choćby najbardziej absurdalnymi.

Pięknie się błaźni opozycja. Na świeczniku jest Trzaskowski, który ewidentnie chce zdetronizować Petru (przepraszam, Peru) jeśli idzie o liczbę gaf, wpadek itp. Trzaskowski – człowiek bez kitu, przecież to hasło poniosłoby go na sam szczyt ratusza. Nie wiem skąd biorą się takie wynalazki, ale mam głęboką nadzieję, że warszawiacy nie wybiorą tego głąba (przepraszam osoby noszące to nazwisko) na swojego prezydenta. Staram się nie używać takich słów i raczej nie obrażać nawet swoich przeciwników politycznych, ale trudno obojętnie przejść obok takiego przypadku. Ze swej strony trzymam jednak kciuki za Rafała, żeby dalej był sobą. Może uda się uratować Warszawę.

Dziś objawił się poseł Misiło, który stwierdził, że konstytucja jest przed Ewangelią. Historycznie rzecz ujmując Ewangelia była dużo wcześniej. Wartość konstytucji można łatwo zmierzyć, wystarczy zapytać ile osób ma ją w domu, a ile ma Pismo Święte. Podejrzewam, że wynik dla „konstytucjofilów” byłby druzgocący. Pismo Święte posiadają zapewne osoby niemające wiele wspólnego z wiarą, ale jest to na tyle uniwersalna księga, że pewnie wstyd jej nie mieć. A konstytucja? No cóż, jest jeszcze w kraju garstka ludzi, którzy wierzą w jej moc i być może daliby się za nią pociąć, ale na mój gust, prędzej sami wrzuciliby ją do ognia, niż mieliby ją ratować przed spłonięciem.

A kampania trwa. Pewnie na dobre ruszy od września, ale kto będzie miał czas się temu przyglądać. Zdecydowana większość będzie zajęta posłaniem swoich pociech do szkół, planami lekcji. Ale już o programie „Dobry start” na pewno rodzice sobie przypomną. Tak, to też pomysł tego okropnego PiS-u. A co w zamian daje opozycja dzieciom i rodzicom? Machają konstytucją, jak gdyby ona miała ułatwiać życie zwykłym obywatelom. Nie ułatwia, a wręcz utrudnia i jeszcze niejednokrotnie wprowadza w błąd.

Kampania trwa. Jeszcze 2 miesiące. Bez kitu!