gorzkie zaleBardzo lubię czas Wielkiego Postu. Misteria wielkopostne, pieśni pasyjne, nabożeństwo Drogi Krzyżowej. Ten czterdziestodniowy okres, kiedy wreszcie możemy spowolnić i zastanowić się nad tym co było i co będzie, nie poddał i nie podda się żadnej komercjalizacji. Pasjonujące jest bogactwo religijnych form tego czasu, tak widoczne w naszej polskiej tradycji, sięgającej jeszcze czasów sarmackich I Rzeczpospolitej. Wymownym tego przykładem jest nabożeństwo Gorzkich żali.

Pamiętam, że przez lata śpiew Gorzkich żali w kościele bardzo mnie poruszał, docierając aż do głębi duszy. Było w tym śpiewie coś naprawdę mocnego i jakoś tak… terapeutycznego. Nie byłem w stanie tego nazwać. Tymczasem niedawno, na fali zainteresowania sarmacką kulturą, przeczytałem dzieło Jacka Kowalskiego Sarmacja. Obalanie mitów, zresztą opisane na naszym blogu: http://prawymsierpowym.pl/index.php/2017/07/sarmacja-reaktywacja-cz-i/. Autor, wbrew świeckim i liberalnym modom dominującym w światku naukowym, był w stanie odważnie zadekretować: Gorzkie żale to dzieło wybitne i mistyczne! Zasługą Jacka Kowalskiego jest wydanie w roku 2014 w Wydawnictwie Dębogóra reprintu Gorzkich żali według oryginału z roku 1707, połączonego z solidnym historycznym wstępem oraz porównaniem wersji pierwotnej oraz tej śpiewanej współcześnie.

To piękne i eleganckie wydanie jest podróżą w przeszłość staropolszczyzny. Jacek Kowalski w swoim charakterystycznym stylu stwierdza: Gorzkie żale to arcydzieło polskiej literatury, przede wszystkim jednak – żywe nabożeństwo, czyli mistyczny rumak, na którym polska dusza przez trzy wieki ulatywała i wciąż ulatuje do nieba. Wedle wszelkiego prawdopodobieństwa ich autorem był ksiądz Wawrzyniec Stanisław Benik ze Zgromadzenia Księży Misjonarzy św. Wincentego à Paulo, jeden z wielkich a niedocenionych poetów naszej ojczyzny-polszczyzny. Niniejszą reprodukcję i transkrypcję pierwszego wydania Gorzkich żalów z roku 1707 adresujemy zarówno do miłośników naszej dawnej poezji jak i do tych, którzy pokochali to nabożeństwo nie przypuszczając nawet, że weszli w posiadanie niezwykłego skarbu – oryginalnie polskiej drogi do nieba.

Wydawnictwo uzupełnia płyta z nagraniem Gorzkich żali według pierwotnej treści z roku 1707. Co ciekawe, uwspółcześniona wersja nie tylko zmieniła mniej zrozumiałe staropolskie słowa oraz dawną składnię, ale również odrzuciła wszelkie nawiązania do narodu żydowskiego jako inspiratora i współsprawcy męki naszego Zbawiciela.

Polecam serdecznie to dzieło wszystkim na czas owocnego przeżywania czasu Wielkiego Postu. Tutaj informacja o nim ze strony wydawnictwa: http://www.debogora.com/product-pol-91-Gorzkie-Zale-1707.html