facebook.com

facebook.com

W referendum wzięło udział ok. 7,8 proc. obywateli. Było ich tak mało, że znamy ich z imienia i nazwiska. Kukizy, Komorowskie, Tuskie, Kopaczowe, Olejnikowe, Lisowe, Kraśkowe, Tadlowe. Wszyscy oni oraz ich rodziny ochoczo wzięli udział w referendum. Cała reszta ochoczo pozostała w domach. Nawet członkowie komisji wyborczych doszli do wniosku, że mają za daleko i postanowili nie głosować.

Jeszcze dziś ma się zebrać rząd, by debatować nad tym, co zrobić, żeby w kolejnym referendum wzięło udział więcej obywateli. Ponoć pojawił się projekt, w którym zdecydowano się na przyjęcie 30 milionów uchodźców, ale w zamian za to musieliby oni głosować w wybranych referendach.

Pożartowaliśmy nieco, ale śmiać się nie ma z czego. Jesteśmy bardzo bogatym krajem skoro bez większego larum wyrzuciliśmy w błoto 100 milionów zł. Oczywiście była to decyzja Komorowskiego i jego przybocznych oraz senatorów miłościwie nam panującej partii. Niech nikt nie myśli, że ktokolwiek inny ponosi za to odpowiedzialność.

Platforma Obywatelska od lat zabija w Polakach jakiekolwiek poczucie wspólnotowości. Zwalała, przy pomocy mediów, że to wina PiS, ale już dziś widać, że oni rzeczywiście zawsze stali tm, gdzie ZOMO. Nie będę wymieniał tych wszystkich antyobywatelskich ustaw, które zostały przegłosowane przy ich udziale. Ale jest ich cała masa. PO przypomina mi nauczyciela, który dyktował uczniom to, co mają się nauczyć, a jeśli ktoś chciał coś więcej, to od razu takiego kogoś poniżał. Byli tacy nauczyciele, którzy nie chcieli, żeby uczniowie byli mądrzy. I niech tylko któryś spróbował nie nauczyć się na pamięć tych notatek, a już nie daj Bóg wiedzieć coś więcej. Tak samo jest z PO. Zabija inicjatywę, zabija wszystko co może przynieść zysk. Zabija, bo sama na tym straci.

Ludzie za przeproszeniem w głębokim poważaniu mają JOW-y. One są dla nich kompletnie nieistotne, tak samo jak finansowanie partii z budżetu. Dla ludzi ważne są ich sprawy społeczne, bytowe, a zatem wiek emerytalny oraz kwestia 6-latków. Są to sprawy ważne, bo bezpośrednio ich dotykające. Senat w ostatnich dniach po raz kolejny pokazał, że ma gdzieś obywateli. Wydawać by się mogło, że jest to ta mądrzejsza izba, ale okazało się, że to nie nazwa (sejm, czy senat) ma znaczenie, ale ludzie i to z jakich środowisk się wywodzą. A wszyscy oni są albo z PO albo z PSL. Warto o tym pamiętać, po wsze czasy.

Media oczywiście próbują rozmywać odpowiedzialność i każdemu dokopują po trochu. Nie ma tam nazwania winnego, bo media wolą stosować odpowiedzialność zbiorową. Wrzucają wszystkich do jednego wora i w ten sposób dostaje się nawet Andrzejowi Dudzie, który w całej sytuacji miał do powiedzenie tyle, co Żyd za okupacji.

Dziś w mediach pojawiają się informacje o tym, że Piotr Duda, przewodniczący Solidarności zapłacił za pobyt w sanatorium 85 zł za dobę, a powinien o wiele więcej. A gdzie debata nad tym, że Komorowski wysłał w kosmos 100 milionów? Takie są proporcje w Polsce. Od lat to samo.

Żyjemy w okropnym kraju. A może inaczej, żyjemy we wspaniałym kraju, ale niektórzy ludzie są straszni. PO powinna mieć nazwę Platforma Antyobywatelska, skrót PA. Idealny to skrót i czas by powiedzieć im pa pa.