facebook.com

facebook.com

Polacy ciągle muszą zdawać jakieś testy. A to test na lojalność, a to test na przyzwoitość. Ciągle jesteśmy testowani, sprawdzani, czy aby na pewno jesteśmy godni być w UE. Przez ostatnie 8 lat nikt tak lojalny nie był, tak głupi i naiwny również.

Ilu uchodźców przyjmie Polska? To pytanie nurtuje dziś opinię publiczną. Czy chcemy takiej sytuacji, jak na załączonym obok obrazku? Zastanówmy się, zanim znowu zrobimy coś naprawdę głupiego. Zastanówcie się, a nie przyjmujecie kolejne europejskiej fanaberie.

Gdy po II wojnie światowej rzucono nas na pożarcie ZSRS, nikt nie mówił o lojalności. Wtedy Polska od początku wojny była najwierniejsza z wiernych. Walczyła na wielu frontach, a szczególne podziękowania powinny płynąć ze strony Brytyjczyków. Tych samych Brytyjczyków, którzy kilka lat wcześniej, razem z Francuzami palcem nie kiwnęli, gdy Polskę zaatakowali Niemcy a później ZSRS. Potem sprzedali Polskę w czułe objęcia wujka Stalina. To było fair? Podczas gdy zbrodnicze Niemcy pławiły się w luksusach, my musieliśmy cierpieć biedę. To było w porządku…

Dziś Kopacz znowu wzywa Polaków by zdawali test na przyzwoitość. A może to czas, żeby innym zrobić taki test? Wypunktować perfidię, przypomnieć niecne zachowania sprzed lat. Oni szczycą się tym, że swego czasu przyjęli opozycjonistów z czasów Stanu Wojennego. Na miły Bóg, oni powinni odbudować wszystkie zniszczone miasta w Polsce, powinni zapłacić gigantyczne odszkodowania rodzinom 6 milionów Polaków, którzy zginęli podczas II wojny światowej i ogromne zadośćuczynienia tym, którzy ponieśli choćby minimalne straty. Niemcy i ich sojusznicy przez kilka pokoleń nie powinni mieć prawa do wypowiadania swojego zdania na forum międzynarodowym. Powinni do tej pory płacić za błędy przodków. Tymczasem Niemcy nadają dziś ton polityce europejskiej. Znowu rządzą głupimi Polaczkami, którzy łykają wszystko jak bocian żabę. Dość już tego. Dość tego ciągłego dyktatu obcych.

Polska musi umieć powiedzieć NIE. Jeśli tego nie potrafi, to nikt nigdy nie będzie się z nią liczył. Nigdy nie szanuje się kogoś, kto tylko potakuje. Nigdy nie ma się respektu względem tego, co ochoczo i bezmyślnie wykonuje bezsensowne pomysły. Polska od 8 lat jest w takiej sytuacji. Pomyliłem się, to nie Polska, ale jej decydenci. Politycy PO i PSL kłaniają się nisko dygnitarzom UE, a najgorsze jest to, że w ogóle nie zauważają swojej głupoty (Borusewicz najlepszym przykładem takiej postawy). Ci im wciskają coraz więcej uchodźców, a ci zamiast mówić NIE, mówią o przyzwoitości, powtarzając zapewne argumenty Merkel. Niemcy są naprawdę ostatnim krajem, który ma jakiekolwiek prawo mówić o przyzwoitości. Francja również powinna zachować swoje prawo do milczenia. Dzisiaj Europie potrzebnych jest jak najwięcej Orbanów!

Nie byłaby Polsce potrzebna UE, gdyby Niemcy zapłaciły nam gigantyczne odszkodowania. Dziś ma się wrażenie, że Niemcy są naszym sojusznikiem, że spłacają ten dług. Rzeczywistość jest jednak inna. Niemcy znowu wykorzystują naiwność i głupotę Polaków. Oni naprawdę nic nam nie dają. Oni znowu nas oszukują. Bo tacy są.

Jeszcze jedna refleksja na koniec. Bodaj w ostatni wtorek oglądałem relację Marcina Antosiewicza z Niemiec. Opisywał on przyjazd kolejnych uchodźców do Dortmundu i Monachium. Ten opis to nie był zwykły opis. To był popis nierzetelności dziennikarskiej. Antosiewicz (mało który reporter tak mnie irytuje jak on) przedstawił sytuację, w której to Niemcy są tak otwartym narodem, że wszyscy oni witają uchodźców z otwartymi rękami. Otwierają swoje domy, lodówki, ogrody by biedni uchodźcy mogli w końcu zażyć odrobiny luksusu. Nie pokazał obiektywny Antosiewicz wściekłych na tę sytuację Niemców, którzy nie życzą sobie obcych w swoim kraju. Właśnie. Pokazuje się wyłącznie jedną stronę medalu, celowo manipulując opinią publiczną. Może Kopacz powinna komu innemu udzielać rad, gdy mówi o teście na przyzwoitość…

Pani Kopacz, przyzwoite byłoby sprowadzić polskich repatriantów ze Wschodu. To jest prawdziwy test na twoją przyzwoitość!