Słowa z tytułu sprawdziły się. Padły one w kwietniu 2009 r. Niemal rok później doszło do tragedii, która wstrząsnęła Polską. Czy Komorowski wie o czymś więcej? Czy już w 2009 r. rozpoczęły się przygotowania do likwidacji prezydenta Lecha Kaczyńskiego? Jakże inaczej brzmią słowa L. Kaczyńskiego, który zostawił Polakom testament, mówiąc na wiecu w Tbilisi: Dziś Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze kraje bałtyckie, a potem może przyjdzie czas na mój kraj, na Polskę.
Dziś już za nami, jutro właśnie trwa, pojutrze stało się jutrem, choć być może również trwa. Wizja L. Kaczyńskiego spełnia się na naszych oczach, ale wielu z nas (a może nie my, tylko ci, którzy dzierżą dziś władzę?) nie chce tego widzieć, odsuwa od siebie tę myśl, wszak została ona zobrazowana przez „nawiedzonego Kaczora”, który razem z bratem wszędzie tylko węszył spiski.
Wierzyć Rosji to jak mieć nadzieję na to, że murzyn wykąpie się w mleku i stanie się biały. Pokładać ufność w dobre zamiary przywódców rosyjskich może tylko naiwniak lub po prostu głupek. Jest mi niezwykle przykro, że takich naiwniaków mamy w Polsce całą masę, ale jeszcze bardziej mnie smuci, że tylu jest głupków. Rosja od wieków jest wroga Polsce i nie zmienią tego nawet najbardziej daleko idące deklaracje przyjaźni z ich strony. Oczywiście, zwykli Rosjanie nie muszą być źli, być może lubią Polskę, ale jeśli chodzi o władze rosyjskie to są one wrogo do nas nastawione i tak będzie przez kolejne lata, a może i wieki. Kto tego nie rozumie nie zna historii, albo jest … zdrajcą.
Oddanie Rosjanom śledztwa dotyczącego katastrofy w Smoleńsku było czynem haniebnym. Skoro władze tego kraju potrafią mordować swoich obywateli (Litwinienko, Politkowska, czy wreszcie seria zamachów na bloki mieszkalne w Bujnaksku i w Moskwie, w których zginęło ponad 300 osób – władze rosyjskie oskarżyły o to Czeczenów, ale prawdopodobnie uczyniły to same, żeby mieć pretekst do działań przeciw nim) to czy zadrżałaby im ręka przed zlikwidowaniem obcego? FSB (służba specjalna w Rosji) nie takie rzeczy robiła i wiara w jakiekolwiek skrupuły ludzi w niej pracujących jest po prostu naiwnością. FSB to ludzie, którzy zaprzedali duszę diabłu. Ktoś powie, że przecież metody KGB dawno odeszły już w zapomnienie, że tak nie postępuje się w cywilizowanych krajach. Ale przecież Rosja nie jest w żadnym stopniu cywilizowanym krajem. Tak myśleli Donald T. i Komorowski, którzy w swoich wypowiedziach wierzyli w przemianę Rosji, wierzyli w to, że Rosja z kraju autorytarnego cudownie przeistoczyła się w demokrację, w której poszczególni obywatele są ważni. Rosja od zawsze trzymała swoich obywateli twardą ręką i w tej kwestii nic się nie zmieniło. Tymczasem naiwniacy z PO uwierzyli w przemianę Putina i dali się nabrać na jego zagrywki. Pal licho, jeśli tylko dali się nabrać, naiwniacy. Gorzej, gdy zachowali się jak zdrajcy, bo wtedy czeka już na nich tylko szubienica. Przejęcie śledztwa przez stronę rosyjską spowodowało, że do tej pory to Rosja rozdaje karty i manipuluje faktami i opinią publiczną.
Lech Kaczyński już w 2008 r. potrafił przewidzieć, co planuje Rosja. Miał o wiele mniej danych niż mieli jego adwersarze polityczni, a mimo tego to on miał rację. Ktoś powie, że był to strzał, ale sądzę, że była to jednak intuicja poparta ogromną wiedzą, nie tylko z zakresu stosunków międzynarodowych, ale przede wszystkim historyczna, która nakazuje mieć zawsze działania Rosji na oku. Do Rosji trzeba mieć takie zaufanie jak na drodze do innych kierowców, czyli co najmniej ograniczone. L. Kaczyński to wiedział, a dwóch bęcwałów, którzy byli w 2010 r. premierem i marszałkiem sejmu, tego nie wiedziało i dało się nabrać na pozornie dobrą wolę cara Rosji.
Mija właśnie 5 lat od katastrofy w Smoleńsku. Nie napiszę, że był to zamach, choć jako osoba starająca się używać rozumu w ogóle go nie wykluczam. Gdyby wziąć pod uwagę wiedzę zaczerpniętą z historii, ośmieliłbym się stwierdzić, że Putin wydał rozkaz FSB, aby taki zamach na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Lecha Kaczyńskiego, przeprowadzić. Może była to awaria, może splot okoliczności, może mgła.
Wiem jednak, że zarówno wtedy, gdy Lech Kaczyński był prezydentem, jak i po jego śmierci, władze polskie zawiodły go, zrobiły z niego łatwy cel do ataku. Rosja takich okazji nie zwykła marnować. Donald T. i Komorowski podali Rosji szereg argumentów, żeby zlikwidować Lecha Kaczyńskiego. Skoro Putin wyczuł, że władze polskie nie szanują swojego prezydenta, to on może posunąć się o wiele dalej.
Warto może zacząć szanować samych siebie i przede wszystkim dbać o swój interes, bo w stosunkach międzynarodowych obowiązuje jedna zasada, że ci, którzy poddają się woli obcego w jednej sprawie, będą to robić po wielekroć i potem jedynie liczyć na litość. Dość już tej błazenady władz polskich.
Zwróćmy uwagę na to, w jaki sposób Rosja broni kontrolerów lotu. Tam nie ma mowy o tym, żeby którykolwiek z nich został oskarżony o złe wykonywanie swoich obowiązków. Rosja nawet w najdrobniejszej sprawie nie bierze odpowiedzialności za wydarzenia z 10 kwietnia 2010 r. Absolutnie wszystko „zwalają” na Polaków, tymczasem Polacy nawet nie próbują się bronić i w ciemno przyjmują teorie tworzone przez rosyjskich speców od propagandy. I to samo powinni zrobić Polacy. Ale do tego trzeba mieć jaja, a tych brakuje polskim władzom, które niemal całą odpowiedzialność zwalają na nieżyjących, bo przecież ci nie mają żadnych szans na obronę. I stąd te furiackie ataki na gen. Błasika, pilotów, czy wreszcie Lecha Kaczyńskiego. Tylko czekać, kiedy pojawi się jego głos z kokpitu…
Być może dla celów doraźnych kampanii prezydenckiej okaże się, że to Andrzej Duda wydał rozkaz lądowania w smoleńskiej mgle. Pewnie w głowie Komorowskiego pojawiło się też pytanie, dlaczego tak bliski współpracownik Lecha Kaczyńskiego nie poleciał razem z nim. Wszak już kiedyś wieszczył co może się wydarzyć i akurat to się wydarzyło. Prezydent gdzieś leciał… i akurat w Smoleńsku słowa Komorowskiego stały się rzeczywistością. Może warto, żeby dociekliwi dziennikarze zadali choć jedno niewygodne pytanie, co też miał na myśli… (link po prawej stronie). W normalnym kraju taka wypowiedź zniszczyłaby karierę, a u nas ktoś tak podły został prezydentem. 5 lat hańby i wstydu. Ile jeszcze?
Kwiecień 10th, 2015 on 08:09
14 km od tragicznej smierci prezydenta pan Antoni je obiadek i spokojnie wraca do kraju …..jeśli by tam byli moi przyjaciele na piechotę bym przebył te 14 km ……ale cóż widocznie ja jestem inny ………….”Być może dla celów doraźnych kampanii prezydenckiej okaże się, że to Andrzej Duda wydał rozkaz lądowania w smoleńskiej mgle”…co ty misiu piszesz…. po pierwsze nie w mgle tylko w helu po drugie nie jest to możliwe cały świat wie że zamach zorganizował Tusk z Komorowskim…..chyba ze jego wysokość Antoni ogłosi inaczej …..wtedy winien będzie ten którego wódz sekty wskaże ….. Doda nie ma szans ………………” W normalnym kraju taka wypowiedź zniszczyłaby karierę, a u nas ktoś tak podły został prezydentem. 5 lat hańby i wstydu. Ile jeszcze?”….troszke żyłem w”normalnym kraju”…..i powiem ci misiu że tam świętością jest DEMOKRACJA czyli głos społeczeństa……wygracie wybory będzie prezydenntem Doda…..przegracie (wiadomo że wtedy wybory będą sfałszowane)…i tacy jak ty dalej będą pisać o prezydencie hańby i wstydu …..nie będę pisał o innym prezydencie który wypierdziela na pysk pilotów który blokuje ustawy by jego kumpel mógł byc Bogiem skoków , który ogłasza że na 9 maja leci do Moskwy razem z Jaruzelskim…..mogę tak długo ….ale nie będę bo tym się różnimy sekciarzu że ja nigdy o żadnym POLSKIM PREZYDENCIE nie napiszę że jest hańbą i wstydem ……zastanów się katoliku z Bożej łaski czemu tak nienawidzisz ludzi twoje teksty to jeden wielki jad …..nienawiść i szyderstwo……a w niedzielę w pierwszej ławce na kolanach……
Kwiecień 10th, 2015 on 13:31
TO BYL ZAMACH!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!BASTEK I SEKTA TEZ TO WIE!!!!!!!!!!!!!!
Kwiecień 10th, 2015 on 14:30
Odmówię dziś zdrowaśkę w twojej intencji.
Kwiecień 10th, 2015 on 14:31
Bastek nie wie, ale chce wiedzieć.
Kwiecień 10th, 2015 on 18:32
Pada narracja anodiny i jej wazeliniarzy z Polski dlatego łachudry znów aktywne,nie ma co modlic sie za nich,kazdy odpowiada za siebie i kiedys będa musieli odpowiedzie za swoje marne i kłamliwe życie.Modlitwa to tylko w intencji ofiar smoleńskich,zadnej innej kreatury.
Kwiecień 10th, 2015 on 20:17
fajnie ze odmowisz a potem do kompa i…. jazda z „Tuskiem zdrajcą , Komorowskim hańbią narodu i PO zdrajcami POLSKI”…..cytaty z Twoich wypocin…..człowieku módl się za siebie bo mało kto tak nienawidzi jak TY ………spotykam się i rozmawiam o polityce z setkami ludzi …mają rózne przekonania i poglądy ale tobie muszę pogratulować bo spotkałem chyba tylko jednego z takim jadem i nienawiścią do drugiej istoty …..
Kwiecień 10th, 2015 on 21:21
I tą istotą jesteś ty?
Kwiecień 12th, 2015 on 17:12
Siedzi baca pod drzewem i wypasa owce. Przechodzący obok turysta pyta:
- Baco, co robicie?
- A łowiecki se wypasom.
- Baco, a dacie mi jedną, jak wam powiem ile ich macie?
- Ano spróbujta to moze wom dom.
Na to turysta:
- 72
- No mocie racja, owiecka jest wosza
Turysta wziął owcę i idzie. Baca do niego:
- A oddocie mi owiecke jak wom powiem ktośta są?
- A oddam
- Wyśta som EKSPERT MACIEREWICZA
Turysta zdziwiony:
- Macie racje Baco, skąd wiecie?
- Bośta mi psa wzieli, a nie owiecke..
zwiń
Kwiecień 12th, 2015 on 19:12
Suchar!
Kwiecień 13th, 2015 on 09:35
ten suchar dokładnie się wpisuje w parówki i cole:)
Kwiecień 17th, 2015 on 19:26
Żmijowisko ,tak w sumie to nalezy ci sie współczucie,ale te twoje wypociny odbieraja ci prawo do tego,jestes klasycznymn przykładem ofiary systemu wypłukanego z samodzielnego myslenia,decyzja Jacusiu nalezała do ciebie,sam wybrałes albo wybrano za ciebie ,nie miej pretensji,pomodlic to sie mogę o twoje zdrowie ,o rozum za pózno