poszukiwania.in.gov.pl

poszukiwania.in.gov.pl

Kolejną ofiarą komunistycznych oprawców, którą udało się zidentyfikować „ekipie” prof. Szwagrzyka jest podporucznik pilot Edward Pytko. Wśród szczątków wydobytych w Kwaterze na Łączce na warszawskich Powązkach Wojskowych zidentyfikowano jego szczątki. Został zamordowany w więzieniu mokotowskim 29 sierpnia 1952 roku o godzinie 19.00. Należał do Ludowego Wojska Polskiego, a mimo to zachował się jak należy. Nie chciał zrobić czegoś, co było niezgodne z jego sumieniem, więc to zasłanianie się przez niektórych niemożliwością innego postępowania, bo system tak kazał, można włożyć między bajki, bo jak ktoś ma sumienie i jest porządny, to nawet zły system go nie zniszczy.

Urodził się 14 września 1929 roku w Wiewiórce, powiat Dębica. Po wojnie w 1949 roku jako ochotnik wstąpił do Oficerskiej Szkoły Lotniczej w Dęblinie, którą ukończył w 1951 roku i został skierowany do Radomia, obejmując stanowisko pilota instruktora. W kwietniu 1952 roku został awansowany do stopnia podporucznika. Jego służba w Ludowym Wojsku Polskim (LWP) nie trwała długo. Prawdopodobnie, na skutek rozkazu, który stał w sprzeczności z jego sumieniem oraz ze względu ciągłą obecność w LWP sowieckich towarzyszy, zdecydował się na desperacki krok i zaplanował ucieczkę z kraju. 7 sierpnia 1952 roku około godziny 15, na pokładzie samolotu Jak-9 przekroczył powietrzną granicę Polski Ludowej, kierując się przez Czechosłowację do Berlina. Na skutek fatalnej pogody i kończącego się paliwa został zmuszony do lądowania w Wiener Neustadt w okupowanej przez sowiety części Austrii. Został aresztowany i natychmiast odesłany do Polski. W związku z zaistniałą sytuacją zostało aresztowanych kolejnych 15 oficerów i podoficerów z eskadry OSL-4 i 5, która w szczególny sposób była represjonowana przez służby Informacji Wojskowej.

W błyskawicznym tempie – zaledwie po 11 dniach – został skazany na karę śmierci za szpiegostwo z art. 90 KK. Wyrok wydał Sąd Wojsk Lądowych pod przewodnictwem majora Aleksandra Filiksa. Pomimo młodego wieku i niewątpliwie ingerencji władz PRL w kształtowanie jego postaw oraz z moralności, czekając na wykonanie wyroku, zgodnie z zachowanymi wspomnieniami jego współtowarzysza z celi, zachowywał się godnie i z honorem. Wyrok wykonano równie w ekspresowym tempie – po zaledwie 11 dniach od wydania wyroku. Miał niespełna 23 lata. Jego szczątki zostały odnalezione na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Kwaterze Ł.

Historia podporucznika pilota, ukazuje jak mało bezpiecznie mógł się czuć każdy. Represje nie ominęły nawet oficerów i podoficerów z Ludowego Wojska Polskiego. Warto w tym miejscu nadmienić, iż młodziutki podoficer był jednym z przeszło 60 oficerów z LWP, którzy zdecydowali się na desperacki oraz ryzykowny krok ucieczki z Ojczyzny.