echochrystusakrola.info

echochrystusakrola.info

Na Święta Bożego Narodzenia oraz Nowy Rok 2015 życzę Państwu (Państwu osobiście i państwu polskiemu):

Ambicji – sięgajmy tam, gdzie wzrok nie sięga, łammy to czego rozum złamać nie może. I choć wmawiają nam, że mamy siedzieć cicho, żeby nie uczestniczyć w życiu publicznym (patrz: referendum w sprawie odwołania HGW), blokują wszystkie inicjatywy obywatelskie (sześciolatki, lasy państwowe) to róbmy swoje stale i konsekwentnie. Bądźmy ambitni, choć wmawiają nam, że mamy być gnuśni i nijacy.

Bycia – tam, gdzie nas nie chcą, bądźmy. Nie tylko miejmy, ale przede wszystkim bądźmy. Bądźmy dobrzy, wrażliwi na ludzką krzywdę, wyczuleni na niesprawiedliwość. Bądźmy zawsze po stronie dobra, ale nie tego, które przedstawiane jest w mediach, ale tego, które ukryte jest w naszych sumieniach. Bądźmy ludźmi sumienia i choć każdy ma je nieco inne, to jednak każde sumienie wyczuwa popełniane przez nas zło. Bądźmy dobrymi, nie tylko na Święta Bożego Narodzenia.

Charakteru – nam jako pojedynczym osobom, ale i całemu narodowi brakuje charakteru, takiej wewnętrznej siły, która popchałaby do wielkich rzeczy. Bo żeby zrobić coś wspaniałego, potrzeba mieć charakter ze stali. A tego dzisiejszemu narodowi zdecydowanie brakuje. Ale charakter narodu będzie dopiero wówczas, gdy narodzi się w nim kilka wybitnych jednostek, które pociągną resztę, wskażą kierunek działania.

Determinacji – każda, nawet najmniejsza rzecz wymaga od nas poświęcenia czasu, sił i zdolności. Ale czasem to za mało. Wówczas do gry powinna wkroczyć determinacja. Życzę Państwu samozaparcia, by zarówno w życiu osobistym, jak i państwowym nie zabrakło Wam zdolności do podejmowania trudnych i odważnych decyzji. I w rodzinach czasem, żeby było lepiej potrzeba determinacji wielu osób, a cóż dopiero na szczeblu państwowym.

Euforii – nie wiem, kiedy ten moment nastąpi, ale mam przekonanie, że nastąpi. Przyjdzie taki czas, gdy zachwyt zagości w naszych domach (ten moment stanie się naszym udziałem już choćby podczas Wigilii), ale i w państwie. Nie po to walczymy, żeby nie było zwycięstwa. A jak już będzie przekonujące zwycięstwo to i euforia wybuchnie w kraju nad Wisłą.

Fety – życzę Państwu takiej zabawy, jakiej jeszcze do tej pory nie doświadczyliście. I nie chodzi tu o żadną zabawę sylwestrową, ale o fetę taką, jaka mogłaby być po zwycięstwie Polski w mistrzostwach świata w piłce nożnej, czy po zwycięstwie prawa i sprawiedliwości, nad kłamcami i oszustami. Życzę Państwu wyjścia na ulice nie po to, żeby protestować przeciwko oszukującej władzy, czy w obronie wolności mediów, ale z radości wynikającej z tego, że władza w końcu jest dla ludzi a media są tak wolne, że przeprowadzają relację na żywo, pokazując rozradowanych ludzi. Takiej fety Państwu życzę.

Gazety Wyborczej pogrzebu – jeśli są w Polsce jakieś siły, które naprawdę jej szkodzą to są siły związane z michnikowym gniotem. Kiedyś GW oferowała w świątecznym wydaniu sianko pod stół wigilijny i wydawać by się mogło, że skoro tak jest (było), to przecież nie przeszkadza jej ani Kościół, ani religia, ani wiara. Ale jest inaczej. GW lubi gadżety typu choinka, opłatek, sianko, Wigilia. Ale GW lubi tylko opakowanie, nie dbając w ogóle o to co jest w środku. A może inaczej. Chce, żeby w środku było tylko i wyłącznie tak jak ona to widzi, jak widzi jej szef. Życzę zatem Państwu pogrzebu Gazety Wyborczej, ale nie katolickiego, tylko takiego świeckiego, bo tylko na taki sobie zasługuje. Życzę, by miliony Polaków odwróciło się od poglądów głoszonych przez Michnika i spółkę. Jeśli tak będzie, to w Polsce będzie naprawdę dobrze.

Happy endu – nie za bardzo lubując się w używaniu anglojęzycznych stworków, każdemu z Państwa życzę szczęśliwego zakończenia rozpoczętych przedsięwzięć. I nieważne, czy są to działania związane z rodziną, czy z pracą, czy z działaniami związanymi z szeroko rozumianym państwem. Znalezienia pracy przez bezrobotnych, zakończenia budowy przez budujących, znalezienia drugiej połówki przez tych, którzy jej poszukują, zdrowia dla chorych, lepszej atmosfery w pracy, dla tych, którzy się w niej męczą, szóstek w szkole dla uczniów. Ale jeśli tego happy endu nie będzie, to zawsze pozostaje nadzieja (patrz: nadzieja).

Idylli – tak słodko jest tylko w Boże Narodzenie. Ale takiej idylli życzę Państwu jak najczęściej. Nie cały czas, bo wówczas nie docenimy tych pięknych momentów. Ale od czasu życzę takich uniesień, które pamiętać się będzie latami.

Końca Platformy Obywatelskiej – Polska naprawdę stanie się lepszym krajem, gdy platforma zatonie. Nie obwiniam jej za pogodę, czy panoszącą się grypę. Ale już za niszczenie polskiego przemysłu, jak najbardziej. Za podniesienie wieku emerytalnego również, za dziurawe drogi, za kolejki do lekarzy, za brak autorytetów, jak najbardziej. Nie chcąc psuć Państwu humoru, nie mogę się doczekać po platformie fetoru. Wywietrzy się po nich (oby jak najszybciej) i w końcu odetchniemy świeżym powietrzem.