mgoksir.info

mgoksir.info

Ta wolność nasza rdzewieje i choć próbuje się ją zakonserwować tęczową farbą, jeszcze bardziej ulega zniszczeniu. Bo zamiast pomalować ją biało-czerwonymi kolorami, szpecimy ją pstrokacizną. Wygląda to tandetnie, szmirowato i kiczowato.

Niech kobiety malują włosy i paznokcie. Niech poprawiają urodę, jeśli tylko poprawi im to samopoczucie, ale czy Polska potrzebuje tego typu zabiegów, żeby była piękniejsza? Przecież nie na tym polega jej urok, że ubiera się w piórka kolorowych ptaków. Nasz narodowy wieszcz, Juliusz Słowacki pisał: „Pawiem narodów byłaś i papugą”. Ta gorzka ocena rodaków wydaje się być jak najbardziej aktualna po blisko 200 latach od napisania tych słów.

Ta ciągła skłonność do naśladowania mód i wzorców jest o tyle bolesna, że przecież są inne sposoby na zaistnienie w europejskiej przestrzeni, czy to kulturalnej, czy intelektualnej, czy gospodarczej. Takie hołdowanie obcym modom nie przystoi narodowi, który przez tyle lat był pod zaborami. Czy po to walczyli nasi przodkowie, żeby dziś bez momentu refleksji przyjmować obce wzory?

Gardź tanim słowem i miałką pochwałą
Miej czelność żądać prośbą zuchwałą
Nie bądź miernotą, ani papugą
Łatwo się staniesz zagranicznym sługą

A przecież to Polska mogłaby być wzorem dla innych narodów. W Europie odchodzi się od wszelkich wartości. Nie ma tam miejsca na religijną swobodę, bo przecież nie można urazić muzułmanów znakiem krzyża, nie można manifestować swojej religijnej przynależności. Wszystko to pod płaszczykiem politycznej poprawności, która niby głosi wszem i wobec konieczność tolerancji, jednocześnie zamykając usta wszystkim tym, którzy wskazują na liczne uchybienia tej nowomowy. Wszyscy trąbią o tolerancji, a gdy trąbiącym wykaże się, że w swym hałasie zakłócają spokój innych, nie ma w ogóle żadnej dyskusji. Toleraści drą się przy każdej okazji, że ich prawa są łamane. Czy zatem moje prawo do świętego spokoju nie jest permanentnie naruszane? Wyją dniem i nocą, że gwałcone są ich prawa a przecież sami je łamią, mówiąc, że kościół nie powinien wypowiadać się na różne tematy. A przecież kościół to ja, to jesteś ty, to jest każdy ochrzczony. A dziś odbiera się nam krok po kroku prawo do obrony swoich wartości, religii, rodziny.

Co powinna zrobić Polska, by inni widzieli w niej przykład do naśladowania? Przede wszystkim nie może wyrzec się swoich korzeni. Nie może lekką ręką pozbyć się tych wartości, na których zbudowała swoją niegdysiejszą potęgę. Dzięki czemu udało się przetrwać 123 lata w niewoli? Głównie dzięki przywiązaniu do tradycji, do religii, do kultury. Nasi przodkowie odwoływali się do dorobku wcześniejszych pokoleń i na tej bazie udało im się odbudować niepodległość. Zrobili to, ponieważ mieli bardzo solidne fundamenty. A jeśli one są mocne to nawet gwałtowny wicher, czy potężna burza nie są w stanie ich zniszczyć.

Dziś Polska nie może wyrzec się wiary. To jest fundament, bez którego stanie się łatwym kąskiem dla głodnej Rosji, czy nienażartej Europy Zachodniej. Dziś Rosja szuka kolejnej ofiary, którą oskubie do końca, zaś pazerna Europa, wiedząc że Polska jest buforem bezpieczeństwa, daje jej ochłapy, które jednak nie przynoszą jej obywatelom żadnych korzyści, ale pozwala na czerpanie korzyści osobistych tym nielicznym, którzy zgodzili się na to by zachować milczenie, gdy można było coś ugrać.

Jesteś narodzie kąskiem łakomym
Chcesz zostać jeno pyłem znikomym?
Pragniesz pogardy i swojej klęski?
Powstań już z kolan i bądź bardziej męski

Dziś Polska musi zdać sobie sprawę z tego, że nikt nie zechce o nią walczyć, gdy przyjdzie realne zagrożenie. Znamy to dobrze z historii. Musimy być sami kowalami swojego losu, musimy zabezpieczyć swoje interesy i lepiej, żeby nikt za nas tego nie robił. A z ust miłościwie nam panujących zewsząd słychać głosy, że skoro jesteśmy w UE i NATO to włos z głowy nam nie spadnie. Boże mój, jakie to naiwne i samobójcze. Przecież taki przekaz powoduje, że wróg dostaje sygnał, że Polska znowu decyduje się na samobójczą politykę zależności od innych. Oni nam pomogą, od tych dostaniemy pieniądze, nasi sojusznicy nas nie zawiodą. To jest zaklinanie rzeczywistości.

Najgorsi ze wszystkich, niby realiści
A oni nic, jeno minimaliści
Z głową w chmurach, gdy kroplę ugrają
To nic, że morze możliwości zaprzedają

Odtrąbią sukces, zakrzyczą pieniaczy
Kropla w morzu, to się liczy, to już coś znaczy
Inni wiadrami czerpią ile mogą
Minimaliści – nie, idą inną drogą

Dziś Polsce potrzeba lepszej szkoły, bo takie będą Rzeczypospolite jakie ich młodzieży chowanie, a ta kwestia leży i kwiczy. Dziś Polsce potrzeba przerwania wojny polsko-polskiej, ale nie na tej zasadzie, że znika spór polityczny, ale na zasadzie zaprzestania walki z Kościołem. Wojna polsko-polska nie rozgrywa się w sejmie, czy w polityce, bo tam spór, nawet dość ostry, jest potrzebny. Wojna ta rozgrywa się na poziomie walki z naszą tożsamością, kulturą a przede wszystkim wiarą. Dziś większość nie ma racji, bo narzuca ją krzykliwa mniejszość, która uzurpuje sobie prawo do zmiany fundamentów polskości.

Biało-czerwone zmieniają na tęczowe

Te pierwsze nudne, te drugie kolorowe

Pierwsze monotonne, pozbawione splendoru

Za to drugiemu nie brakuje wigoru

Uwiązany na smyczy, bo za siebie nie ręczę

Pozwólcie zatem, że słowem spalę tęczę

Niech symbol sodomitów zniknie przy Zbawicielu

Niech większość pokona wykolejeńców niewielu

Czy dziś Polska jest niepodległa? Chór obrońców III RP odpowie, że jakim prawem zadaję takie pytanie, ale jak zobaczę, kto w tym chórze gra pierwsze skrzypce, od razu uzyskuję odpowiedź. Polska dziś traci niepodległość na naszych oczach. Z każdym dniem coraz bardziej staje się zależna od zachodnich układów, a na uwadze trzeba mieć ewentualnego najeźdźcę ze wschodu.

Nie zapominaj kim jesteś i skąd pochodzisz
Wracaj myślami kiedy odchodzisz
Bądź wielki myślą, jeszcze większy czynem
Dla kraju niezbędnym, walecznym synem

Bądź w gotowości, wróg już u bram
Pytasz siebie: skąd ja to znam?
Zatacza historia obłędne koło
Pętla na szyi, pot zrosił czoło

Dziś Polska potrzebuje mądrych ludzi. Potrzebuje ludzi honoru i walki.

Obudź się zatem, znów spójrz prawdzie w oczy
Zrób się na bóstwo, ktoś Cię zaskoczy
Powalcz o honor, miej swoją dumę
Nie daj się sprzedać za żadną sumę

Z Tobą o Boże będzie nam raźniej
Z każdą literą coraz wyraźniej
Ilu zostało, mniemam że wielu
W drogę ruszajmy, już czas przyjacielu