Tytuł: Walcząca Warszawa 44
Autorzy: Elżbieta Berus – Tomaszewska, Jerzy Tomaszewski
Wydawca: Wydawnictwo AA, Kraków 2014 r.
Dane techniczne: format: 200×290, s. 256, oprawa twarda
Cena detaliczna: Cena detaliczna 69,00 zł
Dostępna: Książka dostępna w dobrych księgarniach, oraz na www.religijna.pl
Informacja o książce:
Album zawiera autorskie fotografie Jerzego Tomaszewskiego (korespondenta wojennego), oraz kronikę spisaną podczas walk
w Warszawie.
Kluczowym tematem publikacji jest Powstanie Warszawskie przedstawione w fotoreportażu korespondenta i sprawozdawcy z ramienia Delegatury Rządu na Kraj i Komendy Głównej Armii Krajowej – Jerzego Tomaszewskiego. Terenem jego działania objęte były dzielnice: Powiśle, Śródmieście (Północ i Południe) i bliska Wola.
Powierzone mu zadania wykonywał od 1 sierpnia do 6 września 1944 roku – do dnia, w którym został ranny i aresztowany przez Niemców.
Z rozkazu, który otrzymałem 1 sierpnia 1944 roku zapamiętałem trzy podstawowe zasady – wspomina Jerzy Tomaszewski – fotoreporter wojenny musi być wszędzie, a najczęściej na pierwszej linii frontu, filmy muszą być wywoływane możliwie natychmiast po zrobieniu zdjęć, negatywy chronić w pierwszej kolejności przed własnym życiem.
Rozkaz wykonał celująco. W czasie 36-dniowej służby powstańczej wykonał około 2000 zdjęć i przekazał kilkadziesiąt stron meldunków.
Wiele z nich publikowała prasa powstańcza, a także radio BBC. Bohaterami fotografii są żołnierze, przeważnie jego rówieśnicy, sanitariuszki i łączniczki, ludność cywilna, powstańcze groby, palone miasto. Źródłem informacji zawartych w dzienniku była ludność cywilna i Powstańcy, których spotykał codziennie w czasie wędrówek po walczącej Warszawie. Informacje, podobnie jak nastroje, zostały wiernie zarejestrowane. Reporterską służbę Jerzy Tomaszewski zakończył 6 września. Ostatnie zdjęcia wykonał ciężko ranny w bramie rodzinnego domu przy ulicy Tamka na Powiślu. To one najdobitniej oddają tragedię upadającego Powiśla.
3 października 1944 r. zakończyło się Powstanie Warszawskie. Wielu dziś zadaje sobie pytanie, czy warto było poświęcić tysiące istnień ludzkich. Próbuje się dyskredytować walczących, wmawiając, że działali w amoku, że ta walka była niepotrzebna. Prawymsierpowym.pl dziękuje Powstańcom i zawsze będzie podkreślać, że ich ofiara nie była daremna. Ich postawa była godna podziwu, była wspaniała. I tylko żal, że dziś nie udałoby się tego zrobić, bo dziś nawet w najprostszych sprawach ludzie chowają głowę w piasek, nie interesują się, są obojętni. Dziś Warszawa poddałaby się bez walki…przyjęłaby warunki najeźdźcy. Warto zatem przypominać, że kiedyś było inaczej. Zachęcamy do zapoznania się z publikacją Wydawnictwa AA. Gorąco polecamy.