pressmix.eu

pressmix.eu

Z kraju

Kopacz odniosła kolejny sukces na szczycie w Brukseli poświęconemu emisji CO2. Ewka wychodzi z założenia, że najważniejszy jest dobry klimat wokół sprawy. Cała reszta jakoś się ułoży a frajerów, którzy w to uwierzą z pewnością nie zabraknie.

Klimat wokół nowej „premiery” jest co najmniej gorący. Teraz to już Ruscy bez obaw mogą przykręcić kurki z gazem. Ewka rozgrzeje wszystkich.

Ograniczenie emisji CO2 to misja, której podjęła się premier Kopacz. W ramach tej misji planowana jest likwidacja ustawy kominowej (więcej szczegółów znajdą Państwo w pogodzie)

Pół Europy pyta kim jest ten Piechociński. Przynajmniej tak twierdzi sam zainteresowany. Nie jest to pół Europy, nie jest to nawet pół Polski, ani pół jakiegokolwiek województwa, ani pół powiatu, pół gminy też nie pyta, półgłówku.

Dobre samopoczucie Janusza nie wiadomo skąd się bierze. Nie to jest jednak istotą, ale to skąd biorą się tacy Janusze…

Po kolejnych wpadkach Radka, Ewka nie wytrzymała i zaczęła strofować niesfornego marszałka sejmu. Nie żeby było mi szkoda Radzia, ale wszędzie przecież podkreśla się niezależność poszczególnych władz.

Ewka w ogóle ma sporo na głowie, bo przecież nieco ponad tydzień temu musiała strofować największego frajera wśród ministrów, niejakiego Marka Sawickiego.

Rolnicy okażą się frajerami jeśli tylko zagłosują po raz kolejny na PSL. 16 listopada okaże się, czy Sawicki miał rację.

Piechociński, Sawicki są pośmiewiskiem i aż niektórzy z rozrzewnieniem przypominają sobie o Andrzeju Lepperze. Tymczasem jego syn (Leppera) wchodzi do polityki, ale nie z ramienia partii chłopskiej, ale chłopsko-gejowsko-robotniczego, itd. SLD. Aby jednak nastąpiła inicjacja musiał przed kamerami powiedzieć parę niemiłych słów o Kaczyńskim. Inaczej by chłop nie zaistniał.

Czy Wladimir Putin powiedział Donaldowi T. o rozbiorze Ukrainy? Pewnie tak, ale równie dobrze mógł też wspomnieć Angeli o tym, że Gdańsk i Wrocław kiedyś były niemieckie…

W wielu urzędach w Polsce ogłoszono alarmy bombowe. Czyżby urzędnicy się podkładali?

W Polsce to mamy wszystko: alarmy bombowe, wybuchy gazu, katastrofy górnicze, afery szpiegowskie, taśmowe. Miłośnicy mocnych wrażeń nie mają powodów do narzekań.

A propos afery szpiegowskiej, podejrzany o szpiegostwo Stanisław Sz. (więcej szczegółów w sporcie) bywał drzewiej w sejmie, na zaproszenie Twojego Ruchu.

W telewizji trwa w najlepsze kampania promująca PO. Premier Kopacz pokazywana jest jako matka Polka, która w potrzebie nie tylko da ciepło, ale i przytuli, zrobi sweet focię, i  nie daje się frajerom.

80% zaufania ma Bronek, 59% zaufania ma Ewa. Co trzeba zrobić, żeby mieć takie zaufanie? Wystarczy obywatelom zagwarantować pracę do 67 roku życia. Im gorzej, tym lepiej.

Ze świata

Na Ukrainie wybory. Wszyscy są zadowoleni, ale tak naprawdę niewiele się zmieni.

Cameron się wściekł i zagroził, że Wielka Brytania nie zapłaci 2 mld euro, których żąda Komisja Europejska, bo gospodarka brytyjska rozwijała się lepiej niż przypuszczano. Może lepiej niech Kopacz głośno nie mówi o „sukcesach” polskiej gospodarki, bo jeszcze gotowi zabrać nam 10 mld.

Największym wrogiem Obamy nie jest Putin, tylko ebola. Widać Afryka upomina się o swoje.

Ponoć w Rosji mają już szczepionkę na tę chorobę, ale oczywiście podzielą się tylko z tymi, którzy pozwolą im triumfalnie wkroczyć do swojego kraju.

W Czechach pojawiły się groźby dotyczące celowego rozprzestrzeniania się eboli. Czy pepiki ulegną szantażowi?

W Niemczech zamieszki, w których z jednej strony stanęli kibice a z drugiej islamiści. Nie chcę być złym prorokiem, ale zanosi się, że pomału zaczyna się wojna dwóch kultur. Tylko czekać, jak podobne zamieszki wybuchną we Francji i Wielkiej Brytanii.

Na Ukrainie wojna, w Niemczech zamieszki. Coś wisi w powietrzu i nie jest to ebola…

Sport

Dla Czytelników prawymsierpowym.pl informacja z pierwszej ręki. Stanisław Sz. (piszę o nim powyżej), to syn Siergieja Szypowskiego, byłego bramkarza Hutnika Kraków i Pogoni Szczecin.

Dziwi nieco postawa niemieckich kibiców, którzy chyba zdają sobie sprawę, że połowa ich drużyny to „obcy”. Ozil, Khedira, Boateng, Podolski, Mustafi, Rudiger, Bellarabi. Hitler w grobie się przewraca.

Do gry wraca NBA. Faceci naszprycowani narkotykami, latający niczym owady. Miło się to ogląda, ale ile w tym sportu, a ile chemii, tego nikt nie chce nawet sprawdzić.

Siatkówka wydaje się nieco czystszym sportem, choć tajemnicą poliszynela jest to, że duża część polskich kadrowiczów umorusana jest/była w niezłe przekręty. Póki co, otrzymują jednak medale. Wczoraj odznaczył ich Bronek.

Dziś nie będzie o Lewandowskim, ale o Lewandowskiej. Ta ponoć zdobyła brązowy medal w karate, czy czymś podobnym. A już myślałem, że otrzymała brązowy medal od Komorowskiego. Ponoć akcja „orzeł może” trwa nadal, a Bronek rozdaje czekoladowe medale komu popadnie. A że dostała brąz, jakoś to połączyłem. No i rzecz jasna, dziewczyny lubią brąz.

Pogoda

Klimat się zmienił. Odkąd premierem jest Kopacz, pogoda dopisuje, tylko te mgły dają się we znaki. Od razu przypomina się Smoleńsk, prawda pani Ewo?

Ponoć rząd zastanawia się nad likwidacją tzw. ustawy kominowej, która to nie pozwala zarobić więcej szefom spółek skarbu państwa. Ale spokojnie, pojawi się z pewnością nowa ustawa kominowa, która zakaże palenia w piecach węglem i drzewem. Wszystko to w ramach wywalczonego przez naszą lwicę, nowego pakietu klimatycznego.

Jeśli wejdzie w życie ustawa kominowa, to trzeba będzie liczyć jedynie na łagodną zimę.

Po cichu liczymy, że Dziadek Mróz ze wschodu nie dotrze do Polski.