klub.senior.pl

klub.senior.pl

Alzheimer  i amnezja – słaba pamięć Polaków powoduje szereg nieprzyjemnych konsekwencji. Już w 1993 r. do władzy doszła ekipa, która przez 45 lat rozwalała Polskę razem z przyjaciółmi z Moskwy. Polacy tłumnie poparli nową-starą ekipę. Odświeżony Kwaśniewski, upudrowany Miller, wyglancowany Oleksy dorwali się władzy ledwie 4 lata po ich obaleniu. Czyżby pamięć aż tak bardzo zawiodła Polaków? Rozumiem pojedyncze przypadki, ale zbiorowe zapomnienie? SLD otrzymał 2 815 169 głosów! Ten Alzheimer w historii Polski niejeden raz dawał o sobie znać, ale ten przykład jest na tyle świeży, że być może znajdzie się ktoś kto jeszcze to pamięta.

Ściśle powiązana z Alzheimerem jest amnezja, czyli organiczny zanik pamięci. Mieliśmy z nią do czynienia przez ostatnie lata, kiedy to ochoczo nawoływano do rozliczenia rządów IV RP, choć w ogóle na to nie zasługiwały, jednocześnie całkowicie zapominając, że zbrodnie z lat 1944-1989 nigdy nie zostały rozliczone.

Diagnoza? Alzheimer i amnezja postępująca. Leczenie? Kuracja na dalekiej Syberii. Może część odzyska pamięć.

Bulimia – jedną z przyczyn tej choroby jest brak samoakceptacji. Polacy jako naród wielokrotnie udowadniali, że nie potrafią zaakceptować siebie i zawsze porównywali się do Zachodu, jak gdyby tam było coś lepszego. Ten brak samoakceptacji powoduje, że wielu Polaków potrafi bez umiaru żreć frykasy z Zachodu, po to tylko, żeby wszystko to wychodziło potem bokiem. Nie akceptujesz siebie jako kobiety? A proszę bardzo, możesz stać się mężczyzną. Przyszyjemy co trzeba, odetniemy co trzeba i oto jesteś nowym człowiekiem – to zdają się mówić współcześni demiurgowie rzeczywistości. Chodź! Nażresz się do syta, ale konsekwencje (wymioty, nadużywanie środków przeczyszczających) nas już nie interesują.

Diagnoza: bulimia. Leczenie: wizyta w restauracji Sowa i Przyjaciele – tam się tylko rozmawia, a jak chce się zjeść trzeba wydać fortunę – ceny mogą zniechęcić żarłoków.

Czerwonka – wydawać by się mogło, że po 1989 r. choroba ta już nie rozwinie się na uroczych polskich terenach. 45 lat walczyli Polacy z tą chorobą, a gdy udało się ją zniszczyć, ktoś mądry postanowił zachować szczep i poczekać na „lepsze” czasy dla tego choróbska. Te lepsze czasy nadeszły szybko, bo już po 4 latach czerwonka mogła swobodnie być puszczona w obieg. Szacuje się, że zachorowało na nią blisko 3 mln wyborców (ci co głosowali na SLD), a kolejne 2,5 mln było nią zakażonych, ale jeszcze nie zdiagnozowano jej do końca (1,5 mln wyborców Unii Demokratycznej i 1 mln wyborców Unii Pracy). Już w 1993 r. nastąpiła w Polsce istna inwazja zielonych ludzików, których liczba przekroczyła 2,1 mln (ci, którzy głosowali na PSL). Wracając do czerwonki, w kolejnych latach miała się coraz lepiej. W 2001 r. liczba chorych przekroczyła 5 mln!. Kolejne lata to ciężka do oszacowania liczba, bo pozornie zmalała ich liczba, ale wielu z nich zaczęło chorować na różyczkę (o tej chorobie w kolejnych częściach leksykonu polskich chorób narodowych).

Diagnoza: czerwonka. Leczenie: kuracja na dalekiej Syberii. Mróz wybije … z głów czerwoną zarazę.

Delirium – stan pojawiający się tuż po długotrwałym używaniu (a raczej nadużywaniu) alkoholu. Objawia się drgawkami, wzrostem ciepłoty ciała. Jako przykład może posłużyć chorujący na tę chorobę Niesiołowski, który non stop się trzęsie i wygląda jak gdyby notorycznie miał gorączkę. Chorobę tę można uśmierzyć, wyrzucając z siebie hektolitry jadu. Trzeba to robić publicznie, tzn. przyznać się przed społeczeństwem i leczyć poprzez publiczne wystąpienia, najlepiej telewizyjne. Leczenie jest trudne, kosztowne i istnieje ryzyko, że nieudane. Ale bądź Stefan dobrej myśli. Kiedyś chorzy na delirium lądowali w szpitalu psychiatrycznym. Dziś występują w telewizji. Co za czasy, co za obyczaje!

Diagnoza: delirium. Leczenie: psychiatryk. Sorry Stefan, tak orzekł lekarz.

Demencja – choroba kojarzona głównie z osobami starszymi dotknęła jednak wielu młodych. Tzw. otępienie co i rusz pojawia się w społeczeństwie polskim. Głównymi przyczynami są: oglądanie TVN-u, Polsatu, słuchanie Radia ZET itp. wynalazków. Demencja nie zależy zatem od wieku, ale od ilości czasu spędzanego przed odbiornikami telewizyjnymi i radiowymi. Diagnoza: demencja. Leczenie: wyrzucenie wszystkich odbiorników radiowych i telewizyjnych.

CDN.