Drodzy Mieszkańcy miasta stołecznego Warszawy! Dziś jest referendum sprawie odwołania Waszej prezydent. Na kartach do głosowania znajduje się jedno pytanie: „Czy jest Pan/Pani za odwołaniem Hanny Beaty Gronkiewicz-Waltz, prezydenta m.st. Warszawy, przed upływem kadencji?”. Nie chcąc łamać ciszy, czyli najbardziej bzdurnych przepisów pod słońcem pojawia się jedynie informacja, bez mówienia co i jak należy zrobić. Wybory potrwają do godz. 21, więc i do kościoła zdążycie, na grzyby, na spacer, na obiad. Tekst jest słaby, bo nie można robić tego i owego. Rymy częstochowskie niech choćby w minimalnym stopniu osłodzą brak mocnego tekstu, z którego słynie ta strona.
Na kogo wyborco oddasz swój głos?
Zapewniam ja ciebie i masz to jak w banku
Nie spadnie z twej głowy ni jeden włos
Gdy pójdziesz głosować w niedzielę o poranku
Bo jakąż masz dziś alternatywę?
Czy jednak wykażesz pewną inicjatywę
Oliwy do ognia jeszcze dolejesz
Twój głos się liczy, tak wbrew pozorom
Choć możesz wrażenie mieć całkiem różne
Nie daj powodów innym jęzorom
Chlapać, że twoje życie jest próżne