lucja123344.pinger.pl/

lucja123344.pinger.pl/

Pełnia lata. Mijają szybko kolejne lipcowe dni. Dla jednych to pora urlopów, dla innych, tych na umowach śmieciowych, pora marzeń o urlopie, którego nie będzie. Dla coraz większej liczby ludzi trudny czas pozostawania bez żadnej pracy. To oczywiście naszych prorządowych mediów zupełnie nie obchodzi. Przekaz informacyjny wykreowany jest tak jakby wszyscy byli zainteresowani połączeniami lotniczymi do Paryża i pogodą na Majorce. Tak jakby całej reszty Polaków nie było, albo się nie liczyli, albo po prostu media miały ich gdzieś. Tak jak rolników, dla których zbliżający się teraz czas to okres najintensywniejszej pracy w roku. Czas żniwnego zbierania wysiłków wielomiesięcznej pracy. Czas bardzo trudny i niepewny, bo od kaprysów coraz bardziej nieprzewidywalnej pogody zależy często byt gospodarstwa i całej rodziny.

Pamiętam dobrze tą sytuację w Sejmie sprzed lat, gdy marszałek z PiS Marek Jurek ogłosił, że po obradach zostanie w kaplicy sejmowej odprawiona msza w intencji dobrej pogody dla rolników. Po chwili przez salę sejmową przeszedł pogardliwi rechot posłów, głównie platformy i postkomunistów. W tej krótkiej, ale jakże żenującej sytuacji poznać można było postawę posłów: pogardę dla wsi, pogardę dla wiary. Pamiętam jednak jak wielu rolników odebrało ten pomysł Marka Jurka bardzo pozytywnie. Dla tych ludzi był to sygnał, że ktoś tam na tej abstrakcyjnej górze wie i czuje ich problemy, zna i rozumie ich wrażliwość. Ale to minęło. Myślę, że od tej pory sytuacja jeszcze się pogorszyła. Dziś nawet pomarzyć nie można by komuś z kierownictwa partii rządzącej przyszedł do głowy taki pomysł. Degradacja umysłów postępuje.

Tymczasem nasz pan prezydent oberwał jajem na Ukrainie. Aż ciśnie się na usta zacytowanie jego wypowiedzi sprzed lat: jaki prezydent (jaka wizyta) taki zamach. Biuro Ochrony Rządu zadziałało jak zwykle – dowiodło, że nie nadaje się nawet na paraolimpiadę. A pan prezydent zbiera co zasiał: niszczył państwo, niszczył prestiż urzędu prezydenta, no to teraz niech poczuje co znaczy podcinać gałąź na której się siedzi.

Ksiądz Lemański show. Media liberalne w zachwycie. Ksiądz o liberalnych poglądach postawił się biskupowi. Biega od tvn po tok fm i mu się buzia nie zamyka. Tak jakby to nie on był rozgrywającym, tak jakby był tylko marionetką w większej rozgrywce. Kto nim kieruje a kto kieruje tymi, którzy kierują księdzem Lemańskim?

Są i wiadomości budujące. Kilku młodych ludzi mediów o prawicowych przekonaniach zainicjowało akcję Eure Vaeter, eure Muetter. Jak sami piszą: to artystyczny performance zainicjowany przez dwóch twórców Jakuba Szymczuka i Miłosza A. Lodowskiego. Jest adresowany do Polaków i społeczności międzynarodowej. W jej ramach zaproszeni artyści decydują się na zbiorowe działanie w postaci indywidualnych wypowiedzi artystycznych nt. faktycznego obrazu II wojny światowej i niemieckiej w nim roli. Tłem działania jest skandaliczny w wymiarze faktograficznym i wizerunkowym serial dokumentalny Unsere Muetter, unsere Vaeter wyprodukowany przez niemiecką telewizję publiczną ZDF, a zakupiony i pokazany w Polsce przez Telewizję Polską. A więc można się organizować i można działać. Krzepiące to i dające nadzieje na przyszłość. Więcej informacji na stronie: https://www.facebook.com/eurevaetereuremuetter

Pamiętam jeden z satyrycznych rysunków: z radia dobiega głos – dziś jak co dzień miliony ludzi elektryzowały się informacjami kompletnie pozbawionymi znaczenia. Tymczasem w ciszy i bez medialnego zgiełku polscy pielgrzymi docierają przed oblicze Matki Boskiej Ostrobramskiej w Wilnie a tysiące kolejnych przygotowują się do wyjścia na szlaki wiodące ku Częstochowie. Niosą w swych sercach tysiące intencji, spraw, problemów. Jesteśmy z nimi. Życzymy im siły i wytrwałości.