zdjęcie jakubkowalski.blip.pl

Nie ma rządu, który spełniłby wszystkie obietnice dane w kampanii wyborczej. Wszyscy kłamią na potęgę, a im ktoś więcej nakłamie, tym większa szansa na zwycięstwo. Ludzie lubią czczą gadaninę i obietnice bez pokrycia. Warto jednak nie przesadzać i nie obiecywać gruszek na wierzbie, a to ekipie Tuska wychodzi najlepiej. Oto 10 obietnic Tuska z 2007. Co z nich zostało? Wszak już blisko 5 lat mija…

1 .Przyspieszymy i wykorzystamy wzrost gospodarczy.

Jaka jest rzeczywistość? Otóż, wzrost gospodarczy za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości wynosił w 2006 roku 6,2%, 2007 – 6,7%. Z kolei za czasów PO w 2008-5%, 2009- 1,8%, 2010- 3,8%. Nie będzie komentarza, niech przemawiają fakty. Ktoś powie, że kryzys światowy, że zła koniunktura. Złej baletnicy przeszkadza rąbek u spódnicy. A tłumaczą się tylko winni.

2. Radykalnie podniesiemy płace dla budżetówki, zwiększymy emerytury i renty.

Kto pracuje w budżetówce wie, że od czterech lat podwyżek nie było, z wyjątkiem partyjnych notabli i nauczycieli (swoją drogą dlaczego tylko oni? Nie chodzi o zazdrość, ale o sprawiedliwość!!!). Reszta hołoty ma taką samą pensję jak za rządów PiS-u. A ceny, inflacja, wszystko szło w górę. Jak choćby od dziś cena gazu o 7-10%. Nie wspomnę o cenach paliw, biletów. Wszystko to składa się na to, że żyje się coraz trudniej.

3. Wybudujemy nowoczesną sieć autostrad, dróg ekspresowych, mostów i obwodnic.

Kolejne komunikaty rządu przekonują, że o żadnej sieci autostrad mowy być nie może. Dróg ekspresowych też nie widać, mostów jest chyba mniej niż było, bo co rusz mieszkańcy zalanych terenów upominają się o odbudowanie mostów. A ile to już lat trwała budowa Mostu Północnego w Warszawie? Tydzień temu otwarto most, a impreza kosztowała bagatela 250 tys. zł. Igrzyska trwają w najlepsze.  PO zastało Polskę murowaną, a zostawiło rozkopaną. Spójrz za okno i zobacz ile trwa remont drogi, mostu…Właśnie. Przyzwyczaiłaś się do tego, prawda?

4. Zagwarantujemy bezpłatny dostęp do opieki medycznej i zlikwidujemy NFZ.

Lekarze nie przykładają się do pracy w publicznych placówkach. Kto korzysta z usług publicznej służby zdrowia wie, że bezpłatne usługi to absolutna fikcja. Dentysta wyleczy zęby, ale zrobi to w prywatnej klinice stomatologicznej. Chorzy na nowotwory dostaną leki, ale jeśli za nie zapłacą. A ty chory płać i płacz. A wystarczy wspomnieć cały cyrk odnośnie leków, refundacji. Minister Kopacz spartoliła sprawę, a w nagrodę awansowała na stanowisko marszałka. Cóż, wystarczy coś zepsuć, a dostanie się awans.

5. Uprościmy podatki – wprowadzimy podatek liniowy z ulgą prorodzirmą, zlikwidujemy ponad 200 opłat urzędowych.

Kto wypełnia PIT-y wie, że podatki są bardziej skomplikowane niż w 2007 roku. Podatku liniowego w wysokości 15% dla wszystkich jak nie było tak nie ma. Zamiast obniżać podatki, rząd mieniący się liberalnym stale je podnosi. To fenomen na skalę światową, że partia o takim obliczu podnosi z werwą podatki. Ulga prorodzinna to jedna wielka fikcja. Opłaty urzędowe nadal obowiązują, a ma się wrażenie, że jest ich więcej, niż wcześniej. Dziękuję za uwagę.

ó. Przyspieszymy budowę stadionów na Euro 2012.

Najdroższe stadiony na świecie. Gdzie powstają? Otóż w Kraju nad Wisłą mają tyle pieniędzy, że za jeden stadion płacą tyle, co w Niemczech za trzy. Przyspieszenie jest, owszem, ale jakim kosztem? Warto tu dodać, że Stadion Narodowy otwarto ponad pół roku później niż zakładano, a nagrody za późniejszą realizację planu posypały się szczodre. Stadion we Wrocławiu ma zostać czasowo zamknięty, bo rzekomo murawa nie spełnia wymogów, ale wszyscy wiedzą, że chodzi o coś więcej. Z kolei w Poznaniu murawa też nadaje się do wymiany. Niby stadion w Gdańsku jest w porządku, ale 30 marca okazało się, że to miasto musi przejąć nad nim kontrolę, bo wcześniejszy nadzorca nie jest w stanie zagwarantować, że sam stadion sam na siebie zarobi.

7. Szybko wypełnimy naszą misję w Iraku.

Wyszliśmy z Iraku i co? I nic. Żadnych profitów poza tym, że jesteśmy jeszcze bardziej narażeni na ataki terrorystyczne, a poza tym cała armia jest w całkowitym rozkładzie. Kolejne ofiary w Afganistanie przekonują o tym, że może czasem lepiej zrobić krok do tyłu, niż wyrywać się niepotrzebnie. Czy wiedzą Państwo, że więcej generałów zginęło podczas rządów Platformy niż podczas całej II Wojny Światowej?!!!

8. Sprawimy, że Polacy z emigracji będą chcieli wracać do domu i inwestować w Polsce.

Jaka to wielka ulga, że od 1 maja 2011 Niemcy i Austria otworzyły swoje bramy dla Polaków. Gdyby nie to, bezrobocie oscylowałoby w granicach 17%. Zauważcie, ilu waszych znajomych, sąsiadów pracuje, lub co gorsza szuka pracy za granicą. Ojciec rodziny w domu jest tylko na święta, więc nie ma się co dziwić, że dzięki PO wzrasta liczba rozwodów, bo ludzie nie wracają z wojaży zagranicznych. Miał być wielki powrót, jest wielka ucieczka.

9. Podniesiemy poziom edukacji i upowszechnimy Internet.

Podniesiemy poziom edukacji i w związku z powyższym drugi kierunek studiów będzie płatny. Pozamykamy też szkoły w małych miejscowościach, bo tam szkoła nie jest potrzebna. Poza tym upowszechnimy Internet, a potem będziemy walczyć z wolnością słowa w Internecie. To, co obecnie proponuje minister Szumilas jest największym skandalem w edukacji nie tylko po 1989 r., ale chyba w ogóle. Likwidacja historii, to cios w szerzenie patriotyzmu. Młody człowiek nie będzie miał pojęcia kto stoi po dobrej, a kto po złej stronie mocy.

10. Podejmiemy rzeczywistą walkę z korupcją.

Walkę na całego podjęto na cmentarzach, gdzie na 90 % załatwi się co trzeba. W Pędzącym Króliku omówi się szczegóły, by żyło się lepiej. Wszystkim. Żyje ci się lepiej kołku platformiany? Jedyny sukces PO w tej materii to wykrycie afery dorszowej, która kosztowała Skarb Państwa coś około 8 zł. Jak to się ma do wielu miliardów ukradzionych przez PO? A ostatnie tarcia w koalicji odnośnie emerytur to nie była korupcja polityczna. Dzielny Pawlak udawał, że zależy mu na tym, aby Polacy nie pracowali długo, ale wystarczyło przypomnieć o długach PSL-u, żeby schować się w kącie i grzecznie przytakiwać Tuskowi.